Tusk gra w grę wymyśloną przez Kaczyńskiego. I wygrywa [OPINIA]

Prawo i Sprawiedliwość skutecznie narzuca kolejne tematy debaty publicznej. Tyle że znienawidzony przez rządzących Donald "Für Deutschland" Tusk skutecznie rozbraja zastawiane pułapki, na co dowodem jest wygłoszone przez niego przemówienie w Poczdamie.

Polish Civic Platform (PO) leader Donald Tusk speaks at the award ceremony of the international media conference M100 Sanssouci Colloquium in Potsdam, Germany, 15 September 2022. Former Ukrainian boxer Wladimir Klitschko will accept the M100 Media Award to the People of Ukraine. The international forum brings together Europe's top editors, commentators and media owners (print, broadcasting and internet) alongside key public figures to assess the role and impact of the media in international affairs and to promote democracy and freedom of expression and speech. EPA/BERND VON JUTRCZENKA / POOL Dostawca: PAP/EPA.Przemówieniu Donalda Tuska przysłuchiwał się kanclerz Niemiec Olaf Scholz
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/EPA/BERND VON JUTRCZENKA / POOL
Patryk Słowik

Przemówienie Donalda Tuska w Poczdamie było bardzo dobre. Lider Platformy Obywatelskiej umiejętnie połączył wyrzuty wobec Niemiec o daleko niewystarczającą pomoc Ukrainie z potrzebą zadośćuczynienia krzywd ofiarom niemieckiego nazizmu.

- Nie ma żadnego powodu, aby Francja, Niemcy czy Włochy angażowały się w pomoc Ukrainie mniej niż USA, Polska czy kraje bałtyckie – stwierdził Tusk.

- Jeśli poczucie winy za II wojnę ma Niemców do czegoś zobowiązywać, to do pełnego zaangażowania się po stronie Ukrainy. I do uczciwego podejścia w kwestii zadośćuczynienia strat narodom, które zapłaciły największą cenę za szaleństwa nazizmu – dodał.

Było mądrze, ostro, kulturalnie oraz - co nie bez znaczenia - zwięźle.

A jeśli uznamy, że symbole mają znaczenie, to Poczdam, w którym ustalano powojenny ład, pasował do takiej przemowy idealnie.

Bez granic

O tym, że Tusk wypadł bardzo dobrze, świadczą reakcje jego politycznych przeciwników.

Przede wszystkim wymyślono kłamstwo, jakoby kanclerz Niemiec Olaf Scholz w odwecie zakwestionował nienaruszalność granic łączących Polskę i Niemcy. Filmik z takim fragmentem opublikowała TVP Info.

Scholz nic nie zakwestionował. Odwołał się za to do układu zawartego pomiędzy RFN a Polską w 1970 r. - granice są nienaruszalne. Wskazał przy tym, że ma nadzieję, iż nikt w przyszłości nie będzie tego kwestionował. Czy to była zawoalowana groźba?

Zapewne wie to tylko sam Scholz. No i, rzecz jasna, politycy obozu Zjednoczonej Prawicy, wspierani w swej narracji przez rządowe media, którzy wiedzą to lepiej nawet od samego kanclerza (warto zaznaczyć, że korespondent TVP w Berlinie Cezary Gmyz stwierdził, iż Scholz nie groził zmianą granic, a "ktoś nie zrozumiał ani znaczenia, ani kontekstu tej wypowiedzi i rozpętał burzę").

Tusk gorszy od Ziobry

Najzabawniejsze ataki na Tuska przypuścili politycy Solidarnej Polski. Ci bowiem - w zależności od tego, który myśliciel akurat stukał w klawiaturę - uważają, że z jednej strony Tusk się dogadał z Scholzem na ustawkę, a z drugiej - że Tusk przesadził i naraził na szwank interes Polski.

Jak to się da połączyć, to wiedzą chyba jedynie ludzie, którzy na co dzień obcują z mądrością Zbigniewa Ziobry.

Przykładowo Dariusz Matecki, szczeciński radny i wpływowy działacz Solidarnej Polski, stwierdził, że kanclerz Niemiec przywołał możliwość rewizji polsko-niemieckich granic i "to jest krok za daleko Tuska".

Wychodzi więc na to, że przemówienie Tuska było dla Solidarnej Polski zbyt antyniemieckie. Trzeba przyznać, że to przezabawne. Choć z drugiej strony warto przypomnieć samego Ziobrę czy wiceministra sprawiedliwości Sebastiana Kaletę, którzy wielokrotnie wskazywali, że nie powinniśmy ulegać krzykom i groźbom Berlina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Krytyczny Tusk. "Odwaga bardzo staniała"

Bardziej przenikliwy - od swojego partyjnego kolegi Mateckiego - był Mariusz Kałużny, poseł Solidarnej Polski.

Uraczył on nas "zakulisowymi informacjami", do których dotarł. Zacytujmy w pełni to, co opublikował na Twitterze, by nie uronić ani odrobiny sensu:

"- Olaf, wszyscy w PL wiedzą o moich relacjach z Niemcami.

- To co proponujesz, Donald?

- Przyjadę i Was skrytykuję za brak pomocy Ukrainie, a jak będę premierem, to wam wynagrodzę.

- No, ale my teraz udajemy, że pomagamy Ukrainie.

- A ja udam, że was skrytykowałem".

Koniec występu, oklaski, bisy, brawa, wizyta w teatrzyku odbębniona, można iść do domu.

Jest za co chwalić

Trwa licytowanie się na to, kto skuteczniej walczy o sprawę ukraińską i kto odważniej przypomina Niemcom, że niemoralne jest unikanie odpowiedzialności za zniszczenia, których dokonali w latach 1939-1945.

Po wczorajszym przemówieniu Tuska znalazło się wielu zwolenników opozycji, którzy zakrzyknęli, że na tak bohaterski gest nie byłoby stać polityków Prawa i Sprawiedliwości.

Bądźmy sprawiedliwi: było ich stać. Mateusz Morawiecki już w lutym przekonywał kanclerza Niemiec do nałożenia na Rosję sankcji gospodarczych. Politycy PiS-u byli też szybko zarówno w Kijowie, jak i w Berlinie.

Trwa też druga licytacja: kto jest bardziej prorosyjski.

Jedni pokazują Tuska z Putinem na molo, drudzy - nagranie Jarosława Kaczyńskiego z odezwą do przyjaciół Rosjan.

Oczywiście można pokazywać w nieskończoność i jedno, i drugie, ale warto byłoby też dostrzec, że pomimo wzajemnych oskarżeń o agenturalną działalność na rzecz Kremla, polska klasa polityczna w ostatnich miesiącach zachowuje się bardzo przyzwoicie i rozsądnie.

W przeszłości zaś politycy - i Prawa i Sprawiedliwości, i Platformy Obywatelskiej, i Polskiego Stronnictwa Ludowego, i Lewicy - próbowali dogadać się z Rosją. Oczywiście, by była jasność - z różną intensywnością i różnym skutkiem.

Robienie dziś wyrzutu z powodu spotkania z Putinem czy Ławrowem jest obarczone podstawowym błędem: przyjmowaniem, że dzisiejsza wiedza i świadomość u polityków były powszechne 10, 15, 20 lat temu. A tak przecież nie było.

Narzucony temat

Prawo i Sprawiedliwość skutecznie narzuciło temat reparacji wojennych w polskiej debacie publicznej. Skutecznie też narzuca temat relacji polsko-niemieckich, które wielu Polakom mogą się nie podobać. Z jednej strony bowiem jest w wielu z nas powojenna blizna, z drugiej - uważamy, że Niemcy traktują nas z góry, a dla tamtejszych władz najważniejszy jest biznes, choćby umoczony we krwi.

Szkopuł w tym, że Prawu i Sprawiedliwości nie udaje się jak na razie zbudować obrazka, który rządząca partia chce narzucić: czyli "my walczymy o Polskę", a "oni, w tym przede wszystkim Donald Tusk, troszczą się w pierwszej kolejności o interes Niemiec".

Donald Tusk zrozumiał, że nie uniknie tematu reparacji i relacji z Niemcami. Szybko zorientował się, że mówienie, iż temat został wiele lat temu zamknięty, wywoła polityczne kłopoty dla opozycji. Wszedł więc z pełnym impetem w to, co narzucił Jarosław Kaczyński. I na polu przeciwnika radzi sobie bardzo dobrze.

Napisz do autora: Patryk.Slowik@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie

Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Protesty antyrządowe w Nepalu. Wzrosła liczba ofiar
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zamyka granicę. Białorusini uciekają. Korki na przejściach
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Polska zwołuje nadzwyczajne posiedzenie RB ONZ
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Tusk zwrócił się do żołnierzy. "To nie były pokazy ani manewry"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar