Turcja znów grozi wetem. Co z powiększeniem NATO?
Przed kilkoma dniami Turcja potwierdziła, że poprze członkostwo Szwecji i Finlandii w NATO, czym Ankara zakończyła trwający impas w tej sprawie. Jednak ostatnie wypowiedzi tureckiego ministra spraw zagranicznych wywołały pewne wątpliwości.
Inwazja Rosji na Ukrainę sprawiła, że Finlandia oraz Szwecja poczuły się zagrożone. Już na początku wojny, pomimo sprzeciwu ze strony Moskwy, oba skandynawskie kraje zgłosiły chęć przystąpienia do NATO. Jednak możliwość rozszerzenia Sojuszu blokowała Turcja, oskarżając Skandynawów o wspieranie organizacji terrorystycznych.
Turcja znów grozi wetem. Co z powiększeniem NATO?
Przed kilkoma dniami, przy okazji szczytu NATO w Madrycie, udało się wypracować kompromis. Turcja zgodziła się na przyjęcie nowych państw do Sojuszu, co miało zakończyć przeciągający się spór w tej sprawie.
- Mam przyjemność ogłosić, że mamy porozumienie, które otwiera drogę Finlandii i Szwecji do członkostwa w NATO. Turcja, Finlandia i Szwecja podpisały memorandum, które odpowiada na obawy Turcji, w tym te związane z eksportem broni i zwalczaniem terroryzmu - powiedział Jens Stoltenberg w pierwszym dniu szczytu NATO w Madrycie przed kilkoma dniami.
Wystarczyło kilka dni, aby Turcy znów zaczęli grać kwestią weta. - Dopiero teraz staje się to poważne. Muszą przestrzegać dokumentu, inaczej nie przyjmiemy ich do NATO - powiedział o Skandynawach minister spraw zagranicznych Mevlut Cavusoglu.
O co chodzi szefowi tureckiej dyplomacji? Podpisane przed szczytem NATO w Madrycie memorandum zawiera gwarancję, iż Finlandia oraz Szwecja będą działać na rzecz poprawy bezpieczeństwa Turcji. Chodzi m.in. o brak wsparcia dla Pracującej Partii Kurdystanu czy też innych ugrupowań, które aktywnie działają w Syrii.
Trójstronne porozumienie zawarte obejmuje też rozszerzenie współpracy przemysłów zbrojeniowych, a także zdjęcie wzajemnych restrykcji, wymianę informacji wywiadowczych w celu zwalczania terroryzmu. Szwecja i Finlandia zobowiązały się też do podjęcia konkretnych kroków w celu ekstradycji osób oskarżanych w Turcji o terroryzm.
Czytaj także:
