Zginęło kierownictwo MSW Ukrainy. Jedna wersja szczególnie zastanawia
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozpatruje trzy wersje w związku z katastrofą śmigłowca, w której zginął w środę szef MSW Ukrainy Denys Monastyrski. Jedna z nich to "działania umyślne dotyczące zniszczenia środka transportu".
"Na razie rozpatrywanych jest kilka wersji tragedii, w tym: naruszenie zasad lotu, niesprawność techniczna śmigłowca, umyślne działania dotyczące zniszczenia środka transportu" - głosi komunikat SBU na Telegramie.
Śledztwo ws. katastrofy pod Kijowem
Poinformowano w nim, że SBU rozpoczęła badanie katastrofy. "Pracownicy SBU prowadzą działania operacyjno-śledcze, by ustalić wszystkie związki przyczynowo-skutkowe i szczegóły tragedii" - czytamy w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wcześniej prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował, że polecił SBU i policji śledztwo w sprawie katastrofy.
Helikopter runął na ziemię. Zginęło kierownictwo MSW
Komendant ukraińskiej policji Ihor Kłymenko przekazał, że w katastrofie helikoptera zginął szef MSW Denys Monastyrski oraz inni członkowie kierownictwa resortu. Jak podano w środę po południu, w sumie zginęło 14 osób, w tym 1 dziecko, a 25 osób zostało rannych, w tym 11 dzieci.
- Śmigłowiec zatoczył krąg, on płonął i poleciał w tamtym kierunku - opowiada, szlochając, mieszkanka jednego z domów w Browarach, w pobliżu przedszkola, gdzie rano rozbił się śmigłowiec. - Pomyślałam, że wybrał najmniejszy obiekt, bo tam jest budynek dwupiętrowy, a tu jest dziesięciopiętrowy - dodała kobieta.
"Denis, Jewhen, Jurij, ekipa MSW... prawdziwi patrioci Ukrainy. Niech spoczywają w pokoju! Niech wszyscy, którym odebrano życie tego czarnego poranka, spoczywają w pokoju!" - napisał w mediach społecznościowych prezydent Zełenski. Z Polski napływają kondolencje z powodu tej tragedii. "Moje myśli są dziś z Rodzinami i bliskimi Ofiar" - napisał prezydent Andrzej Duda.