Trzy lata więzienia dla ginekologa z Poznania za śmierć pacjentki i dziecka
Na trzy lata więzienia skazał poznański sąd rejonowy ginekologa za nieprawidłowe przeprowadzenie porodu, w wyniku którego pacjentka oraz jej córka zmarły. Uczestniczącą przy porodzie położną sąd skazał na dwuletnie więzienie.
Do zdarzenia doszło 30 października 2009 roku. Zdaniem sądu, lekarz Piotr M. nieprawidłowo przeprowadził poród pacjentki, nie zachowując wymaganych reguł ostrożności.
W ocenie sądu ginekolog w trakcie przyjmowania porodu wykonał niedopuszczalny, według kanonów sztuki lekarskiej, zabieg zwany rękoczynem lub manewrem Kristellera.
- Opinie biegłych jednoznacznie wskazują na to, że wykonywanie takich czynności przez lekarzy są współcześnie niedopuszczalne. Jest to wiedza powszechna wśród lekarzy położników. Ponadto w tym przypadku nie było żadnych istotnych powodów, by oskarżeni musieli zastosować manewr Kristellera. Swoim zachowaniem narazili rodzącą i jej dziecko na bezpośrednią utratę życia - powiedziała sędzia Anna Michałowska.
Wskutek działań personelu medycznego kobieta doznała pęknięcia macicy i wykrwawiła się na śmierć. Dziecko zmarło po 70 godzinach z powodu niedotlenienia.
Sąd zaznaczył, że o zastosowaniu manewru Kristellera Piotr M. nie poinformował pozostałego personelu medycznego. Tym samym uniemożliwił on skuteczne przeprowadzenie akcji ratunkowej.
Decyzją sądu Piotr M. nie może wykonywać zawodu przez dwa lata, Hanna L. przez rok. Wyrok nie jest prawomocny.