Trybunał Stanu dla Tuska? Pawłowicz: nie wykluczam

Krystyna Pawłowicz, posłanka Prawa i Sprawiedliwości, udzieliła wywiadu serwisowi wPolityce.pl. Pytana była m.in. o ujawnioną przez "wSieci" notatkę ABW z maja 2012 r., która ostrzegała przed przestępczym charakterem biznesu Marcina P. - Wystarczy przeanalizować to, o czym politycy PO mówili na nagraniach, zarejestrowanych w "Sowie i Przyjaciołach", by wiedzieć, że to nieźli cwaniacy - odrzekła Krystyna Pawłowicz, przypominając ujawnioną przez "Wprost" rozmowę Sławomira Nowaka z Andrzejem Parafianowiczem. - Taśmy pokazują, że oni swoich interesów pilnowali dobrze - mówi Pawłowicz. - Trzeba założyć, że w sprawie dotyczącej Amber Gold to cwaniactwo również jest widoczne. Za biernością w sprawie Amber Gold coś musiało stać - dodaje.

Pytana o możliwość, że w sprawie Amber Gold mogło chodzić o "upadek LOT", Pawłowicz odrzekła, że komisja (ds. Amber Gold) "odkrywa prawdę". - A może to "Józef Bąk" (Michał Tusk, syn ówczesnego premiera) szykowany był na szefa nowych linii lotniczych - zastanawiała się w rozmowie z wPolityce.pl Krystyna Pawłowicz. - Wiele wskazuje na to, że brak reakcji po wpłynięciu notatki ABW nie był przypadkowy - dodała.

Pytana o pojawiające się głosy, że Donald Tusk powinien stanąć przed Trybunałem Stanu, Pawłowicz odrzekła, że Tusk "naruszył przysięgę, którą składa każdy premier". - Naruszył też konstytucję, gdyż rada ministrów, na czele której stoi premier, ma stać na straży interesów i bezpieczeństwa państwa i obywateli. Donald Tusk tego nie robił. Dbał tylko o to, by zapewnić sobie stanowisko w strukturach Unii Europejskiej - mówiła. Jak dodała, cały materiał w sprawie Amber Golkd powinien zostać jeszcze raz przeanalizowany. - Jeśli komisja ustali ponad wszelką wątpliwość, że bierność premiera Donalda Tuska była celowa, to powinno go objąć postępowanie karne. Nie wykluczam jednak, że powinien stanąć on przed Trybunałem Stanu. Jedna procedura drugiej nie przeszkadza - dodała.

Źródło: wPolityce.pl

Zobacz także: Tusk ujawnia, kim jest Józef Bąk