Donald Trump wykluczony z Twittera. Zawieszono też inne konta
Twitter zawiesił kilka kont, których "ewidentnym celem" miało być przekazywanie wiadomości Donalda Trumpa. Wcześniej były prezydent USA został bezterminowo wykluczony z tej platformy.
07.05.2021 12:08
Dlaczego Twitter zdecydował się na taki ruch? Jak potwierdzono, bezpośrednim powodem interwencji były artykuły w amerykańskiej prasie. Pisano w nich o kontach, za pomocą których przekazywano komentarze, które wcześniej pojawiły się na blogu byłego prezydenta - "Z biurka Donalda J. Trumpa".
Przypomnijmy, konto Trumpa zostało najpierw zawieszone, a potem usunięte z Twittera oraz z innych serwisów społecznościowych po tym, jak oskarżono go o podżeganie swoich zwolenników do wtargnięcia na Kapitol 6 stycznia. Amerykański Kongres zatwierdzał wtedy zwycięstwo w wyborach prezydenckich jego rywala Joe Bidena.
Byłemu prezydentowi zarzucano też notoryczne rozpowszechnianie fałszywych informacji.
Jak uzasadniał szef Twittera Jack Dorsey, decyzja była właściwa.
Rzecznik Twittera komentuje
Teraz rzecznik kalifornijskiej firmy przekazał: "Jak określono w naszej polityce dotyczącej prób uniknięcia wykluczenia, podejmujemy działania przeciwko kontom, których widocznym zamiarem jest zastąpienie lub promowanie treści powiązanych z zawieszonym kontem".
Jak przypomina agencja AFP, większość czołowych sieci społecznościowych zdecydowała się na podobne środki, ale dopiero się okaże, czy były one tymczasowe, czy stałe.
Czytaj także: Trump coraz bliżej decyzji o reelekcji. Czy to ma sens?
Zanim został zbanowany, Donald Trump miał na Twitterze niemal 89 mln obserwatorów. Na Facebooku i Instagramie nieco mniej (odpowiednio 35 mln i 24 mln). Na swojej stronie internetowej ciągle przekonuje, że wybory "zostały mu skradzione" poprzez "masowe oszustwa". Dotychczas nie przedstawił jednak na to żadnych dowodów.