Stocznia Gdańska na liście UNESCO? Chiny i Rosja blokują

Stocznia Gdańska i Solidarność nie są symbolami upadku komunizmu w Europie, a początkiem przemian był upadek Muru Berlińskiego - taką opinię wydała rada ICOMOS. Zgadzają się z tym m.in. Rosja i Chiny, które blokują wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę dziedzictwa UNESCO. Decyzja została odroczona do piątku. Strona polska apelowała o nową opinię.

Stocznia Gdańska na liście UNESCO? Chiny i Rosja blokująWniosek o wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę UNESCO złożono w styczniu 2020
Źródło zdjęć: © East News | Przemysław Świderski, REPORTER
Rafał Mrowicki
42

Posiedzenie komitetu UNESCO odbyło się w środę 28 lipca w Fuzhou w Chinach.

Przedstawiciel Rosji w komitecie miał sceptyczny stosunek do wpisu Stoczni na listę. Podzielił zdanie wyrażone w opinii ICOMOS. Wskazywała ona m.in., że wydarzenia w Sierpniu 80 miały charakter jedynie lokalny, a wpisanie Stoczni na listę oraz uznanie Solidarności jako symbol upadku komunizmu może urazić państwa, w których nadal on istnieje.

Poparły go m.in. Chiny, Australia i Norwegia, której przedstawiciel wspomniał o znaczeniu Solidarności w latach 80.

Zobacz też: PGZ: Wojskowe Centralne Biuro Konstrukcyjno-Technologiczne

Polska z poparciem Węgier i Bośni

Pozytywnie o wniosku Polski wypowiedział się przedstawiciel Węgier. Wspominał zasługi Lecha Wałęsy jako jednego z liderów strajku w Sierpniu 80 i pierwszego przewodniczącego NSZZ Solidarność. Podkreślił znaczenie Stoczni dla historii przemysłu budowy statków.

Przedstawiciel Bośni i Hercegowiny również poparł polski wniosek. Mówił o znaczeniu Solidarności jako pokojowego ruchu społecznego o znaczeniu globalnym. Stwierdził, że jest ona ważnym elementem historii Polski, Europy i świata. Polski wniosek poparły też niektóre kraje afrykańskie jak np. Uganda.

Decyzja odroczona

Podczas obrad Polskę reprezentowała Magdalena Marcinowska - przedstawicielka RP przy UNESCO w Paryżu. Wyraziła zaskoczenie opinią przedstawioną niedawno przez ICOMOS. Zwróciła uwagę na dramatyczne karty współczesnej historii Polski i wskazała, że powstanie Solidarności było jednym z ważniejszych i bardziej pozytywnych momentów.

Ostatecznie decyzja ma zapaść w najbliższy piątek. W grę wchodzi odrzucenie wniosku lub ponowna misja eksperta ICOMOS w Gdańsku, który wydałby nową opinię.

- Z uwagi na negatywne odniesienie się do wniosku na dzisiejszym komitecie UNESCO ze strony Chin, Rosji ale też Norwegii czy Australii, najlepszym rozwiązaniem byłby tzw. deferral. Jest to odroczenie na jakiś czas podjęcia decyzji przez UNESCO ws. wniosku o wpisanie stoczni na Listę Światowego Dziedzictwa. W świetle obecnych okoliczności jest to słuszna strategia. W piątek będziemy wiedzieli, czy uda się to osiągnąć - komentuje wiceprezydent Gdańska Alan Aleksandrowicz.

Stocznia Gdańska na liście UNESCO - wniosek

Wniosek o wpisanie Stoczni Gdańskiej na listę światowego dziedzictwa UNESCO złożono 31 stycznia 2020 roku.

W styczniu tego roku miała miejsce misja Międzynarodowej Rady Ochrony Zabytków i Miejsc Historycznych ICOMOS. Stanowiła ona ostatni element procedury oceny Stoczni Gdańskiej jako miejsca kandydującego do wpisu na Listę światowego dziedzictwa kulturalnego i naturalnego UNESCO. Do Gdańska przyjechała wtedy ekspert ICOMOS prof. dr Jörg Haspel.

Negatywna opinia ICOMOS - miasto Gdańsk i rząd razem

Ciało doradcze UNESCO wydało negatywną opinię na temat polskiego wniosku. W ubiegłym tygodniu sprzeciwiły się temu zarówno władze Gdańska jak i strona rządowa.

Według raportu ICOMOS to nie powstanie Solidarności w Sierpniu 80 dało początek najważniejszym zmianom w Europie, a obalenie Muru Berlińskiego. Wskazano też, że uznanie Stoczni Gdańskiej jako symbolu upadku komunizmu może urazić osoby, które zgadzają się z taką ideologią. Tereny stoczniowe zostały uznane za zaniedbane.

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz oraz wiceminister kultury i Generalna Konserwator Zabytków Magdalena Gawin zaapelowały wspólnie przed bramą stoczniową, o ponową misję ICOMOS w Gdańsku i wydanie nowej opinii. Pierwszy raport był ich zdaniem oburzający.

Wybrane dla Ciebie

Meta blokuje reklamy na Facebooku po interwencji NASK
Meta blokuje reklamy na Facebooku po interwencji NASK
Nie żyje królowa wrocławskiego zoo
Nie żyje królowa wrocławskiego zoo
Kanclerz Niemiec: Polska i Francja kluczowe dla polityki Berlina
Kanclerz Niemiec: Polska i Francja kluczowe dla polityki Berlina
"Zrezygnuj". Mentzen dostał groźby
"Zrezygnuj". Mentzen dostał groźby
Dyrektor NASK o ingerencji w wybory. "To nie pierwsza taka sytuacja"
Dyrektor NASK o ingerencji w wybory. "To nie pierwsza taka sytuacja"
Trump w Turcji? Prezydent USA zabrał głos
Trump w Turcji? Prezydent USA zabrał głos
Ujawnił dane sygnalistki. Śledztwa wobec byłego ministra nie będzie
Ujawnił dane sygnalistki. Śledztwa wobec byłego ministra nie będzie
NASK alarmuje, świat oczekuje, a pogoda nie dopisuje. Co ważnego wydarzyło się w środę?
NASK alarmuje, świat oczekuje, a pogoda nie dopisuje. Co ważnego wydarzyło się w środę?
Przygotujmy się na najgorsze. Ulewy, burze, spadnie nawet deszcz ze śniegiem
Przygotujmy się na najgorsze. Ulewy, burze, spadnie nawet deszcz ze śniegiem
Kierowca nie zauważył ronda. Wywrócił ciężarówkę
Kierowca nie zauważył ronda. Wywrócił ciężarówkę
Rząd reaguje na alarm podniesiony przez NASK. Wybory zagrożone?
Rząd reaguje na alarm podniesiony przez NASK. Wybory zagrożone?
Tragedia na kampusie UW. Premier Tusk podjął decyzje
Tragedia na kampusie UW. Premier Tusk podjął decyzje