![Syndrom Mesjasza nie służy polityce [OPINIA]](https://v.wpimg.pl/MTZmZTZmYjU7DyxndRZvIHhXeD0zT2F2L09gdnVefGAiXG1idQskOD8fPyQ1QyomLx07IypDPTh1DCo9dRt8ez4EKSQ2DDR7PwA4MT5CeDFrCWwwP1pgNmsIaHluCXlkd1U_YT5AK2BvXmtiPAh7Mj9aeCk)
Pomorskie. Szczątki ryb na drodze. Doszło do wypadku
Źle zabezpieczone odpady rybne rozsypały się na jezdni. Do zdarzenia doszło po południu we wsi Karwacja na Kaszubach.
twitter.com/kppspkartuzy
Strażacy zostali poinformowani o wypadku w czwartek po południu. Doszło do niego w gminie Sierakowice na drodze wojewódzkiej nr 211. Trasa była zamknięta przez kilka godzin. Na czas interwencji zostały zorganizowane objazdy.
Szczątki ryb rozsypane na jezdni
- Do zdarzenia doszło na drodze wojewódzkiej na wysokości wsi Karwacja. Samochód ciężarowy przewoził ładunek odpadów rybnych. Podczas hamowania szczątki wysypały się z niego i rozsypały na całej szerokości jezdni. Strażacy musieli usunąć wiele kilogramów ryb z drogi. - poinformował w rozmowie z Wirtualna Polską oficera prasowego Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Kartuzach st. kpt. Marek Szwaba. - Interwencja skończyła się. Droga jest już przejezdna
W związku z zaistniałą sytuacją istniało zagrożenie dla kierowców. Przez leżące na jezdni rybne szczątki było bardzo ślisko. W takiej sytuacji trzeba zachować szczególną ostrożność.
Zobacz też: Co z Turowem? Piotr Zgorzelski: rząd Morawieckiego leży na łopatkach
Źle zabezpieczony ładunek
Sytuacja spowodowana była prawdopodobnie złym zabezpieczeniem przewożonego ładunku. Sprawna akcja strażaków zapobiegła większym konsekwencjom zdarzenia. Uprzątnięcie drogi wojewódzkiej nr 211 zajęło strażakom kilka godzin.
Czytaj także:
