Ewakuowano szpital w Gdyni
25 osób ewakuowano w niedziele w nocy ze Szpitala Miejskiego w Gdyni. Paliła się drewniana konstrukcja dachu placówki. Przyczyny pożaru i straty nie są znane.
Ogień zauważono 40 minut po północy. Płomienie wychodziły już na zewnątrz budynku. Po przyjeździe strażacy najpierw przytłumili ogień, później wycinali otwory w dachu by zlokalizować jego źródło.
Podjęto decyzje o ewakuacji 25 pacjentów przebywających na ostatnim piętrze szpitala, ponieważ dwie butle gazowe stojące na poddaszu stanowiły poważne zagrożenie.
Na dachu prowadzono bowiem prace dekarskie. Akcja gaśnicza trwała półtorej godziny. Uczestniczyło w niej 13 strażaków. Straty nie są duże, spaliło się około 10 metrów kwadratowych dachu - poinformował rzecznik gdyńskich strażaków starszy kapitan Piotr Socha. Przyczynę pożaru ustali specjalna komisja.