Tragedia we Włocławku. "Ojciec pobił dwóch małych synów"

Mężczyzna podejrzewany o pobicie swoich dwóch małoletnich synów został zatrzymany przez policję. 6 i 7-latek trafili do włocławskiego szpitala z obrażeniami nóg i rąk. Podczas interwencji zatrzymany ojciec był pod wpływem alkoholu.

Policja zatrzymała 32-letniego ojca - jest podejrzany o pobicie dwójki synów (zdj. ilustr.)

Źródło zdjęć: © East News | Adam Staskiewicz/East News

oprac. Piotr Białczyk

19 stycznia 2020, 13:40

Bulwersującą sprawę jako pierwszy opublikował portal wloclawek.naszemiasto.pl. Pobitych chłopców do szpitala miała doprowadzić ich mama. Jeden z nich miał złamaną nogę, z kolei drugi rękę. Natychmiast zawiadomiono policję.

Funkcjonariusze sprawdzili zgłoszenie. W jednym z mieszkań w centrum miasta zastali ojca chłopców, który opiekował się pozostałą czwórką pociech. 32-latek był kompletnie pijany, według doniesień portalu miał we krwi znajdowało się aż 2,4 promila alkoholu.

Włocławek. Seria feralnych wypadków na A1. Dwie osoby spadły z wiaduktu

Interwencję potwierdził Tomasz Tomaszewski z Zespołu Prasowego KMP Włocławek. Ojciec szóstki dzieci został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy. Dzieci, które miały być wygłodzone, zostały przewieziono do szpitala.