Tragedia w Manieczkach. Zachłysnął się w barze
Nieszczęśliwy wypadek w lokalu gastronomicznym w Manieczkach koło Śremu w Wielkopolsce. 79-latek zachłysnął się podczas okolicznościowej imprezy i stracił przytomność. Mężczyzny nie udało się uratować.
Służby ze Śremu o mężczyźnie, który potrzebował pomocy w pobliskich Manieczkach, zaalarmowano tuż przed północą w sobotę. Strażacy zostali wezwani do lokalu, gdzie organizowane są imprezy okolicznościowe.
Śrem. Dramat na imprezie. Zachłysnął się i zmarł
Jak podaje gloswielkopolski.pl, w "Starej Piekarni" mężczyzna stracił przytomność po zachłyśnięciu się i nie oddychał. - Mimo podjętych działań mężczyzny nie udało się uratować - poinformował dyżurny śremskiej straży pożarnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Gorąco w studiu. Chodzi o Czarnka
Na miejscy byli ratownicy medyczni oraz strażacy ze Śremu i druhowie z OSP Manieczki. Ze wstępnych ustaleń wynika, że mundurowi zakwalifikują śmierć 79-latka jako skutek nieszczęśliwego wypadku.
Wielkopolska. Młodzi ludzie zginęli w wypadkach
To nie była jedyna akcja wielkopolskich służb w ten weekend. Nie żyje 21-letnia kobieta, która jechała osobową toyotą lokalną drogą w okolicach Jarocina. Samochód zjechał do rowu i dachował.
W sobotę w okolicach Kalisza zginął 18-latek, którego samochód uderzył w drzewo, a później stanął w płomieniach. Z kolei w sobotni wieczór w samym Kaliszu policjanci oddali strzał ostrzegawczy w pościgu za jaguarem, którego 20-letniemu kierowcy sąd dwukrotnie zakazał siadania za kierownicą jakiegokolwiek pojazdu.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ