Ucieczka Kuczmierowskiego do Londynu. Kulisy przerzutu broni i rola brytyjskich służb
Michał Kuczmierowski, były szef RARS, uciekł do Londynu. Jak donosi Onet, miał wybrać ten kierunek, biorąc pod uwagę możliwą ochronę brytyjskich służb. Sprawa dotyczy przerzutu broni do Ukrainy i powiązań ze spółkami zakładanymi przez jego znajomych z harcerstwa.
Co musisz wiedzieć?
- Michał Kuczmierowski, były prezes RARS, został zatrzymany w Londynie na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, ale po wpłaceniu kaucji wyszedł na wolność i przebywa pod nadzorem.
- Według źródeł Kuczmierowski miał pomagać brytyjskim służbom w przerzucie broni do Ukrainy, co ma być powodem udzielonej mu ochrony w Wielkiej Brytanii.
- W procederze przerzutu broni uczestniczyły spółki powiązane z byłymi harcerzami, które oficjalnie współpracowały z RARS przy pomocy humanitarnej i logistyce.
Pierwsze doniesienia o ucieczce Michała Kuczmierowskiego do Londynu pojawiły się po ujawnieniu afery w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Jak podaje Onet, wybór stolicy Wielkiej Brytanii nie był przypadkowy. Może tam liczyć na ochronę brytyjskich służb specjalnych, którym pomagał w przerzucie broni do Ukrainy. Kuczmierowski został zatrzymany w Londynie we wrześniu 2024 roku, a następnie osadzony w areszcie deportacyjnym. Po pięciu miesiącach wyszedł na wolność po wpłaceniu kaucji w wysokości ok. 2,8 mln zł.
Prof. Rychard: Hołownia nie pasuje do funkcji w ONZ
Dlaczego Kuczmierowski otrzymał ochronę brytyjskich służb?
Według Onetu Kuczmierowski miał pomagać brytyjskim służbom w przerzucie broni do Ukrainy przez hub logistyczny w Rzeszowie. Jak twierdzi w rozmowie z portalem wysoko postawione źródło w polskich służbach specjalnych, Michał Kuczmierowski wyjechał do Londynu licząc, że będzie tam chroniony przez angielskie służby, którym jako prezes RARS pomagał przerzucać broń do Ukrainy. Taka ochrona, choć nie od razu, została mu udzielona. Proces ekstradycyjny Kuczmierowskiego jest przeciągany, a podczas jednej z rozpraw w Londynie obecni byli Michał Dworczyk i Jadwiga Emilewicz.
W procederze przerzutu broni uczestniczyły spółki powiązane z byłymi harcerzami, które oficjalnie współpracowały z RARS przy pomocy humanitarnej i logistyce. Transporty były organizowane przede wszystkim przez obsługiwany przez RARS hub transportowy w Rzeszowie. Do ich obsługi służyły zakładane naprędce spółki i firmy-widma bez wcześniejszej historii.
Jaką rolę odegrały harcerskie spółki w przerzucie broni do Ukrainy?
Wspomniane spółki, prowadzone przez byłych harcerzy, miały wpisaną w PKD produkcję broni i amunicji, choć - jak ustaliło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji - posiadały jedynie koncesję na obrót tym towarem. Ich działalność zalegalizowano dopiero po przegranych przez rząd PiS wyborach parlamentarnych w 2023 roku.
Jeden z założycieli spółki w rozmowie z Onetem nie zaprzeczył współpracy z RARS, ale podkreślił, że dotyczyła ona wyłącznie pomocy humanitarnej. Nie było też współpracy ze służbami specjalnymi.
Przeczytaj także: 16-latek współpracował z Rosją. Polskie władze przekazały go Ukrainie
Czy dowody na współpracę z brytyjskim wywiadem chronią Kuczmierowskiego przed ekstradycją?
Według informatorów Onetu, prawnicy Kuczmierowskiego wykorzystują dowody na jego współpracę z brytyjskim wywiadem, by uniemożliwić ekstradycję do Polski. Pytania o szczegóły tej współpracy portal skierował do Michała Dworczyka, jednak nie udzielił on odpowiedzi.
Źródło: Onet