Tragedia w Kłobuczynie. Zwłoki dziecka w ogródku
Ciało noworodka odkryto w przydomowym ogródku w Kłobuczynie koło Głogowa w Dolnośląskiem. Śledczy zatrzymali 20-latkę, która jest matką dziecka. To, że nie jest już w ciąży, a w domu nie widać noworodka, zauważył dzielnicowy. Kobieta usłyszała już zarzuty.
- Policjant zwracał uwagę na tę rodzinę, bo już wcześniej przez problemy z alkoholem kobiecie sąd odebrał dwójkę dzieci. Kiedy dzielnicowy w poniedziałek zobaczył, że Anna R. nie jest w ciąży, nabrał podejrzeń - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską podinsp. Bogdan Kaleta, rzecznik prasowy głogowskiej policji.
Kobieta nie potrafiła wyjaśnić, co stało się z noworodkiem.
- Zlecono badania, po których lekarz stwierdził, że poród nastąpił ok. dwóch tygodni wcześniej. Udało nam się ustalić, że stało się to 12 września w domu rodziców 20-latki. Podczas porodu obecna była też matka Anny R. - mówi nam Barbara Izbiańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Głogowie.
Zobacz też: Przemoc w rodzinie - poruszająca historia tragicznego dzieciństwa
Śledczy zatrzymali 20-latkę i czterech członków jej rodziny. - We wtorek udało się ustalić, że ciało zostało zakopane. Po jego wydobyciu wieczorem przeprowadzona została sekcja zwłok - dodaje prokuratorka.
Biegły stwierdził, że chłopczyk był prawidłowo rozwinięty i nie miał obrażeń. Patomorfolog nie mógł jednak stwierdzić, czy dziecko urodziło się żywe. Dlatego prokuratorzy zlecili badania histopatologiczne, których wyniki znane będą za trzy tygodnie.
Po przesłuchaniach, w środę po południu śledczy postawili 20-letniej matce zarzuty nieudzielenia pomocy oraz zbezczeszczenia zwłok. Grozi za to odpowiednio: kara do trzech i do dwóch lat więzienia. Zarzut zbezczeszczenia zwłok usłyszała też babcia noworodka. - Sposób pochowania dziecka jest nieakceptowany w naszej kulturze - mówi szefowa głogowskiej prokuratury.
Śledczy zaznaczają, że zarzuty mogą zostać rozszerzone po tym, jak biegli przedstawią wyniki dodatkowych badań. Prokuratura w obawie przed matactwem wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowy areszt dla obu kobiet. Decyzja jeszcze nie zapadła.