Trwa ładowanie...
d3lroqu
Tomasz Siemoniak chwali wyjazd do Kijowa. Ma jedno "ale"

Tomasz Siemoniak chwali wyjazd do Kijowa. Ma jedno "ale"

- Trudno komentować ten wyjazd innymi słowami niż prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, że to było świadectwo wsparcia - ważne dla Ukrainy, ważne dla tych, którzy heroicznie walczą o swoje państwo. Na pewno w sensie moralno-politycznym ten wyjazd jest bardzo ważny i daleki jestem tutaj od dezawuowania czy powątpiewania. Tak trzeba było zrobić - mówił były szef MON Tomasz Siemoniak (PO) w programie specjalnym WP o wyjeździe Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego do Kijowa. - Dobrze, że było tych premierów trzech. Trzy państwa słowiańskie, ale członkowskie UE i NATO, pokazały, że są z Ukrainą. Uważam, że to jest ważne, potrzebne. Ktokolwiek byłby polskim premierem, powinien tak się zachowywać, dawać świadectwo wsparcia - podkreślił. Siemoniak przyznał zarazem, że "trochę nie podobał mu się hałas propagandowy, który towarzyszył tej wizycie, zanim przywódcy dojechali do Kijowa". - Historyczne porównania, cała dyskusja, czy Unia wysłała czy tylko wiedziała... Czasem lepiej jest poczekać do końca z komentarzami. Nie ogłasza się czegoś, co się dopiero dzieje, jako coś historycznego - stwierdził. Siemoniak odniósł się również do słów byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego, który w Radiu Zet oznajmił, że jest "rozczarowany" co do efektów wizyty w Kijowie. - Unikam takich ostrych ocen, bo wiem, że takie rzeczy można ocenić dopiero w długim okresie. Szanuję to, że premier Morawieckim i wicepremier Kaczyński tam pojechali. Kto pompował oczekiwania, niech się zastanowi, czy warto robić z tego mediospołecznościowe wydarzenie - powiedział Siemoniak.

d3lroqu
d3lroqu
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj