To się wydarzyło, gdy spałeś. Ważne wiadomości we wtorek rano
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
- - Rosyjski rząd nałożył na mnie sankcje. Dobrze. Jeśli to jest cena za wspieranie wolności Ukrainy, to ja jestem szczęśliwy - powiedział brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly. Do słów szefa dyplomacji Wielkiej Brytanii odniosła się rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa. "Drogi Jamesie, nie rozumiesz" - napisała na swoim kanale w aplikacji Telegram. "To za twój antyrosyjski kurs i sankcje personalne. Nadal musisz jednak odpowiedzieć za poparcie kijowskiego reżimu i neonazizmu" - dodała. James Cleverly uda się we wtorek do Stanów Zjednoczonych i Kanady, by omówić kolejne działania ws. wsparcia Kijowa.
- Wołodymyr Zełenski przekazał, że atak na Dniepr i próby przejęcia przez Rosję inicjatywy na froncie świadczą o tym, że istnieje pilna potrzeba "przyspieszonych decyzji" Zachodu w sprawie kolejnych dostaw uzbrojenia. Sztab Generalny Armii Ukrainy poinformował, że rosyjska artyleria zaatakowała w poniedziałek ponad 20 miast i wsi wokół Bachmutu i Awdijiwki - obecnie miejsc najcięższych walk.
- Przez silne burze, które w ostatnim czasie nawiedziły Kalifornię, zginęło co najmniej 20 osób. - Intensywne opady powoli ustępują. Po północy nie powinno już padać - poinformował meteorolog David Roth z National Weather Service. Joe Biden w czwartek odwiedzi stan, by ocenić, jakie dodatkowe wsparcie dla służb będzie potrzebne - ogłosił Biały Dom.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także
- Narodowe Biuro Statystyczne Chin przekazało we wtorek, że populacja kraju zmniejszyła się o około 850 000 osób - do 1,412 miliarda obywateli w 2022 roku. Pierwszy raz od 60 lat liczba zgonów przewyższyła liczbę urodzeń. Światowe media podkreślają, że jest to "historyczny punkt zwrotny". - Perspektywy demograficzne i gospodarcze Chin są znacznie gorsze, niż oczekiwano. Chiny do tej zmiany będą musiały dostosować swoją politykę społeczną, gospodarczą, obronną i zagraniczną - skomentował demograf Yi Fuxian cytowany w Reuters.
- We wtorek ok. 3:30 w restauracji na Södermalm w Sztokholmie doszło do eksplozji - podaje SVT Nyheter. Służby podkreśliły, że w wyniku wybuchu nikt nie został ranny. - Wejście do lokalu jest całkowicie zniszczone, a doszło też do rozległych uszkodzeń elewacji na piętrze, gdzie znajdują się rezydencje - poinformowała rzecznik policji Ola Österling. Na miejscu zdarzenia trwają prace służb.
