Nieoczekiwany sojusznik Ukrainy. Skutecznie uniemożliwił atak Rosjan

Ukraińcy ostrzegają, że Rosjanie przygotowują się do rozpoczęcia nowej ofensywy. W mediach pojawiają się spekulacje ws. ataku z kierunku Białorusi. Reuters informuje, że jest to jednak mało prawdopodobny scenariusz, m.in. ze względu na specyfikę terenów przygranicznych. Ewentualny plan Kremla udaremnia też nieoczekiwany sojusznik Kijowa - miejscowa populacja bobrów.

 Nieoczekiwany sojusznik Ukrainy - miejscowa populacja bobrów.
Źródło zdjęć: © East News, satelita.mapa.info.pl
Karina Strzelińska

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

W poniedziałek Rosja i Białoruś rozpoczęły wspólne ćwiczenia lotnicze. Zachód i Kijów obawiają się, żołnierze Łukaszenki dołączą do armii Putina i przyłączą się do wojny. Ukraińskie władze ostrzegają, że Rosjanie przygotowują się do rozpoczęcia nowej ofensywy. Pojawiają się też informacje, że wojska Putina mogłyby zaatakować Ukrainę z Białorusi. Według doniesień Reuters, jest to jednak mało prawdopodobne.

Teren wokół północno-zachodniej granicy kraju z Ukrainą jest bardzo specyficzny - otaczają go wylewające się z koryta rzeki, gęsto błoto i grząskie pola. Byłoby to duże utrudnienie dla wojsk Putina.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Piesza była bez szans. Groźny moment na pasach w Garwolinie

Żołnierze z Wołyńskiej Brygady Obrony Terytorialnej, którzy działają na tym obszarze, podkreślają, że łagodna zima dała im znaczną przewagę taktyczną. - Na własnej ziemi wszystko pomoże w obronie - krajobraz, wiele rzek, które w tym roku wstąpiły z brzegów - powiedział jeden z zastępców dowódcy brygady Wiktor Rokun cytowany w Reuters.

Rzecznik jednostki Siergiej Chomiński zdradził, że Ukraina ma jeszcze jednego nieoczekiwanego sojusznika - miejscową populację bobrów. - Kiedy budują swoje tamy, zwykle ludzie je niszczą, ale nie zrobili tego w tym roku z powodu wojny, więc teraz wszędzie jest woda - powiedział Chomiński.

Atak z Białorusi

Konrad Muzyka z firmy Rochan Consulting wskazuje, że rzeczywiście Kreml gromadzi swoje siły na Białorusi, ale rozpoczęcie ewentualnej ofensywy z tego kierunku "byłoby ogromnym utrudnieniem" dla Rosjan.

- To okropne miejsce do prowadzenia operacji ofensywnej. Jest tam dużo cieków wodnych, bardzo mało dróg. Ułatwi to siłom ukraińskim kierowanie Rosjan na określone obszary, gdzie mogliby zostać zaatakowani przez artylerię - wskazuje Muzyka cytowany przez Reuters.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
2,5 mln Polaków zapłaci wyższe składki. Co czeka przedsiębiorców?
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Rusza proces Sebastiana M. Grozi mu do 8 lat więzienia
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Strajk lekarzy w Nigerii. Plaga węży w szpitalach
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Koszmarne sceny w Meksyku. Dziesiątki zabitych i rannych w wypadku
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Awantura w administracji Trumpa. "Zdzielę cię w twarz"
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Norwegia wybrała. Centrolewica triumfuje w wyborach parlamentarnych
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Historyczne spotkanie. Prezydent Palestyny w Londynie
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Zapomniana choroba w Hiszpanii. Rekord zachorowań
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Nocny atak Izraela. Syryjskie miasta pod ostrzałem
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
Przejechał na rowerze 25 km. Przerażonego chłopca znaleźli policjanci
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
"Mają krew na rękach". Trump o zabójstwie Ukrainki
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód
Miedwiediew straszy "wojną biologiczną". Wskazał na Zachód