To się wydarzyło, gdy spałeś. Ważne wiadomości w poniedziałek rano

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

Śledź też wydarzenia w Ukrainie w naszej RELACJI NA ŻYWO

• W poniedziałek Rosja i Białoruś rozpoczną wspólne ćwiczenia sił powietrznych. Działania Mińska i Moskwy obserwuje Zachód i Kijów. Łukaszenka twierdzi, że ćwiczenia mają charakter obronny, ale zachodnie państwa obawiają się, że Putin może zaangażować swojego sojusznika do rozpoczęcia nowej ofensywy w Ukrainie.

• Według doniesień Reuters, burmistrz Nowego Jorku udał się w niedzielę do meksykańskiego miasta El Paso, które znajduje się na granicy z USA. Eric Adams oświadczył, że "w Nowym Jorku nie ma miejsca" na autobusy pełne migrantów i "teraz jest czas, by to rząd wykonał swoją pracę" w związku z kryzysem imigracyjnym.

• "Około godziny 23:30 samochód jadący z Unter den Linden uderzył w Bramę Brandenburską. Kierowca zginął na miejscu zdarzenia. Trwa ustalanie jego tożsamości" - przekazała niemiecka policja na Twitterze. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że pojazd miał polskie tablice rejestracyjne.

• Oficer norweskiej marynarki wojennej w poniedziałek stanie przed sądem w związku z oskarżeniami o zaniedbanie, które doprowadziło do kolizji dowodzonego przez niego okrętu z tankowcem. Do incydentu doszło w 2018 roku. - Nie zachował ostrożności i nie podjął środków, których wymaga bezpieczna żegluga - uzasadnił prokurator Magne Kvamme Sylta cytowany w Reuters. Podczas wypadku na pokładzie Helge Ingstad znajdowało się 137 osób.

• Była afgańska posłanka została zamordowana w swoim domu w Kabulu. Zginął również jeden z jej ochroniarzy. Służbom nie udało się dotychczas zatrzymać sprawców. W 2019 roku Mursal Nabizada została wybrana do afgańskiego parlamentu - urząd pełniła aż do przejęcia władzy w kraju przez talibów. Nabizada nie wyjechała z Kabulu, mimo że większość parlamentarzystów przychylnych USA podjęło taką decyzję.

• Władze Jamajki poinformowały, że służby udaremniły próbę przemytu kokainy o wartości ok. 80 mln dolarów. Narkotyki znajdowały się na pokładzie jednego ze statków, który wpłynął do portu w Kingston. Międzynarodowe organizacje przestępcze wykorzystują Jamajkę do przemytu broni i narkotyków m.in. do Ameryki Północnej i Europy.