To już koniec Antoniego Macierewicza w PiS. "Szkoda czasu na te pierdoły"

Dymisja z funkcji szefa MON, nikłe zainteresowanie raportem komisji smoleńskiej i ostatnie upokorzenie ze strony Jarosława Kaczyńskiego - czas Antoniego Macierewicza w partii rządzącej dobiega końca. Politycy PiS mówią "Faktowi", że nie mają już czasu na jego rewelacje.

To już koniec Antoniego Macierewicza w PiS. "Szkoda czasu na te pierdoły"
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski/REPORTER

Antoni Macierewicz staje się dla PiS zbędnym ciężarem. Szef podkomisji smoleńskiej przedstawił raport techniczny dotyczący katastrofy prezydenckiego tupolewa smoleńską. Wynika z niego, że na pokładzie Tu-154M doszło do eksplozji. Macierewicz stwierdził też, że "nie wypowiadał się na temat zamachu".

Ale prezentacja raportu przeszła w sumie bez echa. Konferencji nie transmitowałaTVP Info. Dziennikarze tej stacji uznali, że ciekawsza będzie relacja z obrad komisji ds. Amber Gold. Z kolei w "Wiadomościach" TVP było o walce z wyciekami VAT, echach wizyty wiceszefa KE w Warszawie, okupacji pomieszczeń Sejmu przez Obywateli RP. Raport techniczny okazał się dużo mniej ważny. Materiał na ten temat pojawił się po dopiero w 15. minucie "Wiadomości", na 6. miejscu i był zaskakująco krótki.

Serdecznie dość mają także politycy PiS, wielu z nich nawet nie śledziło konferencji. "Mam kupę roboty, nie zamierzam tracić czasu na te pierdoły" - powiedział "Faktowi" jeden z członków rządu. Posłowie wybrali udział w posiedzeniach komisji sejmowych.

Prezes dziękuje Macierewiczowi i wbija mu szpilę

Podczas swojego przemówienia Jarosław Kaczyński podziękował wszystkim, którzy byli zaangażowani w organizację miesięcznic smoleńskich. Zwrócił się również w stronę Antoniego Macierewicza. - Za wiele lat różnych eksperymentów udanych i nieudanych, wiele hipotez potwierdzonych i niepotwierdzonych - podziękował mu Kaczyński.

Jak widać sam prezes ma do niego żal, za "nieudane eksperymenty" i "niepotwierdzone hipotezy".

Wcześniej przez długi okres Macierewicz był w konflikcie z Andrzejem Dudą. Było to jednym z powodów jego odwołania z funkcji szefa MON. Teraz jego praca "procentuje", boMacierewicz jest rekordzistą w braku zaufania do polityków. Aż 72,9 proc. badanych w ostatnim sondażu nie ufa właśnie jemu.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Wiadomości
pisantoni macierewiczpodkomisja smoleńska
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (959)