"To jest państwo prawa, a nie ojca Rydzyka"
- Wymuszono zabranie głosu przez Tadeusza Rydzyka, który formalnie w ogóle nie jest zaproszony na posiedzenie komisji, panuje tu bezprawie - stwierdza przewodnicząca Komisji Kultury i Środków Przekazu Iwona Śledzińska Katarasińska (PO). - Ksiądz Tadeusz Rydzyk zabrał głos zgodnie z prawem, bo został upoważniony przez posłankę Kruk. Jeśli przewodnicząca nie potrafi zapanować nad pracami komisji, niech poda się do dymisji - ripostuje Jadwiga Wiśniewska (PiS).
- To jest państwo prawa, a nie państwo ojca Rydzyka. Katolicy też muszą przestrzegać prawa! A właśnie posłowie PiS i SP namawiają nas do łamania praw - mówi Dariusz Joński (SLD).
- Posłowie nie powinni wywierać presji, to jest bardzo silny lobbing za jedną telewizją, a to nie powinno mieć miejsca - dodaje Małgorzata Kidawa-Błońska (PO).
Komisja obradowała w sprawie postępowania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczącego uzyskania koncesji na rozpowszechnianie programu telewizyjnego w ramach pierwszego multipleksu naziemnej telewizji cyfrowej. Telewizji Trwam nie udzielono takiej koncesji.
Reporter: Dominika Leonowicz, Zdjęcia: Tomek Górski