PolskaTo będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem

To będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem

Nie milkną spekulacje na temat następcy Władimira Putina. Po poniedziałkowych obchodach Dnia Zwycięstwa na giełdzie nazwisk pojawiła się nowa osoba. To 36-letni Dmitrij Kowaliow - według doniesień - szef jednego z departamentów w administracji prezydenta Rosji. Uwagę mediów wzbudziły względy, jakimi u Putina musi się cieszyć ten młody polityk. Kamery zarejestrowały, jak przez dłuższą chwilę mógł on rozmawiać z Putinem twarzą w twarz. Takiej możliwości nie ma nawet wielu wpływowych zachodnich polityków.

To będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem (East News/Twitter)
To będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem (East News/Twitter)
Maciej Zubel

12.05.2022 | aktual.: 12.05.2022 12:48

Kowaliow pojawił się w bliskim otoczeniu Putina podczas poniedziałkowej parady zwycięstwa na w Moskwie. Po jej zakończeniu obaj szli przez Plac Czerwony w otoczeniu ochroniarzy. Obok szedł też m.in. minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Putin jednak przez większość czasu nie zwracał na niego uwagi, skupiając się w pełni na rozmowie z Kowaliowem.

Na nagraniu widać między nimi żywą wymianę zdań. Więcej mówi Putin, Kowaliow uważnie słucha. Widać też, jak obaj gestykulują.

"The New York Post" zawraca uwagę, że niewielu polityków, również na Kremlu, może liczyć na tak bliski kontakt z Putinem. W ostatnich miesiącach nawet przyjmując zachodnich polityków w Moskwie, prezydent Rosji rozmawiał z nimi przy wyjątkowo długim stole pozwalającym mu zachować bezpieczny dystans.

Następcy Putina. Lista nazwisk się wydłuża

Osób z otoczenia prezydenta Rosji, o których mówi się, że mogliby zająć w przyszłości jego miejsce, jest więcej. W ostatnich dniach media spekulowały, że mógłby to być Nikołaj Patruszew - szef FSB i wieloletni agent KGB oraz bliski współpracownik Putina. W dużej mierze podziela jego poglądy.

- Patruszew zdecydowanie zalicza się do tzw. siłowików. To, co on mówi, świadczy o tym, że jest po prostu rzecznikiem rosyjskiego neoimperializmu. Nie ma żadnych widomych oznak, żeby z Putinem różnili się w poglądach - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Piotr Żochowski.

Według niego wybór Patruszewa niewiele by w polityce Kremla zmienił.

Przeczytaj też:

Źródło: "New York Post"/"Newsweek"

Wybrane dla Ciebie