To będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem

Nie milkną spekulacje na temat następcy Władimira Putina. Po poniedziałkowych obchodach Dnia Zwycięstwa na giełdzie nazwisk pojawiła się nowa osoba. To 36-letni Dmitrij Kowaliow - według doniesień - szef jednego z departamentów w administracji prezydenta Rosji. Uwagę mediów wzbudziły względy, jakimi u Putina musi się cieszyć ten młody polityk. Kamery zarejestrowały, jak przez dłuższą chwilę mógł on rozmawiać z Putinem twarzą w twarz. Takiej możliwości nie ma nawet wielu wpływowych zachodnich polityków.

RosjaTo będzie kolejny prezydent Rosji? Długo rozmawiał z Putinem (East News/Twitter)
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Kowaliow pojawił się w bliskim otoczeniu Putina podczas poniedziałkowej parady zwycięstwa na w Moskwie. Po jej zakończeniu obaj szli przez Plac Czerwony w otoczeniu ochroniarzy. Obok szedł też m.in. minister obrony Rosji Siergiej Szojgu. Putin jednak przez większość czasu nie zwracał na niego uwagi, skupiając się w pełni na rozmowie z Kowaliowem.

Na nagraniu widać między nimi żywą wymianę zdań. Więcej mówi Putin, Kowaliow uważnie słucha. Widać też, jak obaj gestykulują.

"The New York Post" zawraca uwagę, że niewielu polityków, również na Kremlu, może liczyć na tak bliski kontakt z Putinem. W ostatnich miesiącach nawet przyjmując zachodnich polityków w Moskwie, prezydent Rosji rozmawiał z nimi przy wyjątkowo długim stole pozwalającym mu zachować bezpieczny dystans.

Następcy Putina. Lista nazwisk się wydłuża

Osób z otoczenia prezydenta Rosji, o których mówi się, że mogliby zająć w przyszłości jego miejsce, jest więcej. W ostatnich dniach media spekulowały, że mógłby to być Nikołaj Patruszew - szef FSB i wieloletni agent KGB oraz bliski współpracownik Putina. W dużej mierze podziela jego poglądy.

- Patruszew zdecydowanie zalicza się do tzw. siłowików. To, co on mówi, świadczy o tym, że jest po prostu rzecznikiem rosyjskiego neoimperializmu. Nie ma żadnych widomych oznak, żeby z Putinem różnili się w poglądach - ocenił ekspert Ośrodka Studiów Wschodnich Piotr Żochowski.

Według niego wybór Patruszewa niewiele by w polityce Kremla zmienił.

Przeczytaj też:

Źródło: "New York Post"/"Newsweek"

Wybrane dla Ciebie
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Wyciek danych z SuperGrosz. "Sytuacja jest bardzo poważna"
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Rosyjski atak w Odessie. Drony uderzyły w cele cywilne
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Wietnam zmaga się z rekordową powodzią. 35 osób nie żyje
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Zaginął 14-letni Andrzej. Policja prosi o pomoc
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Tragiczny bilans weekendu. Ponad 140 wypadków
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Izrael grozi Hezbollahowi. Minister obrony zapowiada silniejsze ataki
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
Sprawa działki pod CPK. Komorowski: powinni mieć twardy zadek
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
W Hongkongu taniej kupisz mieszkanie. Jeśli uznane jest za nawiedzone
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Ukraiński atak dronowy. Doszło do pożaru tankowca
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Atak na dziewczynki w Halloween. "Był w amoku"
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
Rosjanie uderzyli. Tysiące Ukraińców bez prądu
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"
NATO patroluje Bałtyk. Rosja eskortuje tankowce "floty cieni"