Trwa ładowanie...

"The Times": Zachód zna nazwisko sponsora uderzenia na Nord Stream

"New York Times" poinformował we wtorek, że za atak na gazociągi Nord Stream 1 i 2 odpowiada "proukraińska grupa", ale nie ma dowodów na zaangażowanie w sprawę rządu w Kijowie. "The Times" informuje natomiast, że zachodnie kręgi wywiadowcze mają podejrzanego, który miał zasponsorować akcję.

Wybuch na Nord Stream. Wybuch na Nord Stream. Źródło: East News
d1eelb3
d1eelb3

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ

"Nazwisko podejrzanego Ukraińca, prywatnego sponsora ataku, krążyło w kręgach wywiadowczych od miesięcy. Informacja została jednak zatajona" - podaje "The Times".

Brytyjski dziennik donosi, że przedstawiciele NATO nie ujawnili tej informacji m.in. ze względu na obawy dotyczące pogorszenia stosunków między Kijowem i Berlinem. Gdy doszło do eksplozji rurociągów, Niemcy zwlekały z decyzją o dostarczeniu pomocy militarnej Ukrainie, w tym przekazaniu czołgów Leopard 2 i systemów obrony przeciwlotniczej IRIS-T SLM.

d1eelb3

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niebo zapłonęło od rakiet. HIMARS-y uderzyły w pozycje Rosjan

W Niemczech coraz częściej pojawiają się też opinie, że rząd federalny nie powinien wysyłać kolejnej pomocy militarnej Kijowowi. "Wizja tego, że Ukraińcy przejechali przez Polskę pojazdem załadowanym materiałami wybuchowymi, by dokonać ataku na niemiecki rurociąg z niemieckiej ziemi, będzie szczególnie drażliwa dla tamtejszej opinii publicznej" - podkreśla "The Times".

Sprawę komplikują też ewentualne spekulacje ws. powiązania sabotażystów z rządem w Kijowie - amerykański wywiad stanowczo temu zaprzecza. Dla przeciwników dostaw pomocy militarnej walczącej Ukrainie będzie to jednak kolejny pretekst, by wywierać presję na kanclerza Olafa Scholza. Sponsor ataku na rurociągi najprawdopodobniej nie chciał zaszkodzić Ukraińcom, ale "stosunki kraju z jego sojusznikami będą lepsze, jeśli ten człowiek się przyzna" - podkreśla brytyjski dziennik.

d1eelb3

Materiały wybuchowe na łodzi

Niemieccy śledczy zidentyfikowali łódź, która prawdopodobnie została wykorzystana podczas tajnej operacji w nocy 26 września 2022 roku - została wynajęta od firmy z siedzibą w Polsce należącej do dwóch Ukraińców. Prokuratura generalna w styczniu zleciła jej przeszukanie. Śledczy z Karlsruhe przekazali w środę, że łódź mogła zostać wykorzystana do transportu ładunków wybuchowych. Na chwilę obecną nie ujawniono więcej szczegółów w sprawie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1eelb3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1eelb3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj