"Pilny" telefon z Kremla. USA przerwały operację Kijowa
- Rozmawialiśmy o operacji na terytorium Rosji - przyznał przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy. Chodzi o rozmowę szefa Pentagonu z rosyjskim ministrem obrony, po której USA natychmiast zadzwoniły do Kijowa. Austin powiedział: "jeśli myślicie o zrobieniu czegoś takiego, nie róbcie tego". - Przesłaliśmy bardzo poważne ostrzeżenie - komentuje z kolei strona rosyjska.
Na początku tego miesiąca w Pentagonie zadzwonił telefon. Po drugiej stronie rozmówca przekazał, że minister obrony Rosji Andriej Biełousow "musi pilnie porozmawiać z sekretarzem obrony Lloydem Austinem o domniemanej operacji ukraińskiej". Po tej rozmowie Austin zadzwonił do Kijowa i powiedział: "jeśli myślicie o zrobieniu czegoś takiego, nie róbcie tego".
Kreml dzwoni do USA
O sprawie doniósł "The New York Times". Chodzi o dwie rozmowy, które Biełousow i Austin przeprowadzili ze sobą zaledwie w ciągu miesiąca. Pierwsza odbyła się pod koniec czerwca. Wówczas kontakt został zainicjowany przez USA. Kolejna rozmowa telefoniczna - tym razem z inicjatywy Kremla - odbyła się 12 lipca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spektakularna eksplozja na froncie. Rosyjski T-90 rozerwany na kawałki
"Biełousow dzwonił, aby przekazać ostrzeżenie: Rosjanie wykryli ukraińską tajną operację przeciwko Rosji, która ich zdaniem miała błogosławieństwo Amerykanów" - donosi amerykański dziennik, który powołuje się na trzech amerykańskich urzędników zaznajomionych ze szczegółami rozmowy.
Wywiad potwierdza, że rozmowa się odbyła
Biełousow zapytał Austina, czy Pentagon "wiedział o spisku, który mógłby doprowadzić do zaostrzenia napięć na linii Moskwa - Waszyngton". - Urzędnicy Pentagonu byli zaskoczeni oskarżeniem i nie wiedzieli o żadnym takim spisku - powiedzieli informatorzy. - Ale cokolwiek ujawnił pan Biełousow, zostało potraktowane na tyle poważnie, że Amerykanie skontaktowali się z Ukraińcami i powiedzieli: "jeśli myślicie o zrobieniu czegoś takiego, nie róbcie tego" - dodają.
Przedstawiciel ukraińskiego wywiadu skomentował te doniesienia. W rozmowie z portalem nv.ua wojskowy przyznał, że "strony omawiały określone działania ukraińskich sił zbrojnych". - Rozmawialiśmy o operacji na terytorium Rosji - wyjaśnił przedstawiciel wywiadu wojskowego i dodał: - Niestety nie możemy jeszcze podać szczegółów.
"Bardzo poważne ostrzeżenie"
Rozmowę skomentowała również strona rosyjska. - Minister obrony Rosji Andriej Biełousow w rozmowie z sekretarzem obrony USA Lloydem Austinem 12 lipca przesłał szefowi Pentagonu bardzo poważne ostrzeżenie o możliwości niekontrolowanej eskalacji w wyniku działań Kijowa i Waszyngtonu - poinformował wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Siergiej Riabkow, cytowany przez TASS.
- Strona rosyjska przesłała bardzo poważne ostrzeżenie w związku z możliwymi nowymi prowokacjami ze strony Kijowa, które są nie do pomyślenia bez bezpośredniej pomocy Waszyngtonu – kontynuował Riabkow. - To ostrzeżenie zostało wydane, aby uniknąć dalszej niebezpiecznej eskalacji, która mogłaby okazać się całkowicie niekontrolowana - dodał.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski