Trump: Izrael musi natychmiast wstrzymać bombardowania Gazy
"Na podstawie wydanego oświadczenia Hamasu uważam, że są oni gotowi na trwały POKÓJ. Izrael musi natychmiast wstrzymać bombardowania Gazy, abyśmy mogli bezpiecznie i szybko uwolnić zakładników!" - napisał prezydent USA Donald Trump.
Hamas ogłosił w piątek, że zaakceptował część punktów planu pokojowego przedstawionego przez prezydenta USA Donalda Trumpa, w tym uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników, jednak inne wymagają jeszcze dalszych uzgodnień. Palestyńska organizacja zadeklarowała przy tym gotowość do natychmiastowych negocjacji.
W swoim komunikacie Hamas podkreślił, że zgadza się na uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników, zarówno żywych, jak i martwych, zgodnie z warunkami określonymi w planie Trumpa.
Dramat w Strefie Gazy. Poseł PiS zdecydowanie o działaniach Izraela
"W tym kontekście (Hamas) potwierdza swoją gotowość do rozpoczęcia natychmiastowych, prowadzonych przez pośredników, negocjacji w celu omówienia szczegółów" – napisano w oświadczeniu.
Trump: Izrael musi natychmiast przestać bombardować Gazę
Na oświadczenie Hamasu po kilkudziesięciu minutach od jego publikacji zareagował prezydent Donald Trump.
"Opierając się o oświadczenie wydane właśnie przez Hamas, uważam, że są gotowi na długotrwały POKÓJ. Izrael musi natychmiast przestać bombardować Gazę, byśmy mogli bezpiecznie i szybko wydostać zakładników!" - napisał Trump w serwisie Truth Social. Dodał, że obecnie "jest zbyt niebezpiecznie, by to zrobić". Poinformował, że trwają rozmowy na temat szczegółów dotyczących tych działań.
Podkreślił też, że "nie chodzi tylko o Strefę Gazy, lecz chodzi o od dawna pożądany POKÓJ na Bliskim Wschodzie".
Organizacja wyraziła także zgodę na przekazanie władzy nad Strefą Gazy niezależnej palestyńskiej administracji. Dodano przy tym, że Hamas zamierza podjąć rozmowy na temat pozostałych zapisów 20-punktowego planu pokojowego Trumpa, który wcześniej zaakceptował Izrael. Stanowisko miało zostać przekazane mediatorom uczestniczącym w rozmowach.
Trump dał Hamasowi ultimatum
Prezydent USA zaprezentował swoją propozycję w poniedziałek. W piątek postawił Hamasowi ultimatum, domagając się odpowiedzi do niedzieli i grożąc eskalacją działań militarnych w przypadku odmowy.
Nie jest jasne, czy według Trumpa warunki mogą podlegać dalszym negocjacjom. We wtorek zaznaczył, że "nie ma zbyt wiele" przestrzeni do ich modyfikacji. Zgodnie z planem Hamas miałby przekazać władzę w Strefie Gazy i złożyć broń, jednak w oświadczeniu Hamasu nie znalazła się wzmianka o gotowości do rozbrojenia.
Wysoki rangą przedstawiciel Hamasu Musa Abu Marzouk powiedział w piątek stacji Al-Dżazira, że organizacja nie złoży broni przed "końcem izraelskiej okupacji". Hamas wielokrotnie wyrażał podobne stanowisko, uznając za zakończenie "izraelskiej okupacji" dopiero powstanie państwa palestyńskiego. Marzouk skrytykował też zapisany w planie Trumpa termin 72 godzin na uwolnienie wszystkich zakładników po przyjęciu umowy, określając go jako "teoretyczny i nierealistyczny".
Hamas zaznaczył ponadto, że kwestie dotyczące przyszłości Strefy Gazy "powinny zostać ustalone na podstawie 'jednomyślnego stanowiska Palestyńczyków' i zgodnie z prawem międzynarodowym". Podkreślono, że ma to nastąpić w ramach szerokich konsultacji ogólnopalestyńskich, w których udział miałby także Hamas.
Izrael nie zareagował od razu na odpowiedź Hamasu.
Komentatorzy już wcześniej zwracali uwagę, że plan Trumpa zawiera wiele ogólnych i nieprecyzyjnych zapisów. Media donosiły, że tuż przed jego ogłoszeniem Izraelowi udało się wprowadzić poprawki korzystne dla swoich interesów.
W negocjacjach z Hamasem pośredniczą Egipt i Katar, które wraz z innymi państwami arabskimi zaakceptowały propozycję, choć ich przedstawiciele w ostatnich dniach przyznawali, że plan wymaga zmian i doprecyzowania.
Porozumienie zakłada trwałe zakończenie walk, uwolnienie izraelskich zakładników w zamian za palestyńskich więźniów i zatrzymanych, zwiększenie pomocy humanitarnej oraz odbudowę palestyńskich terenów. Wśród kwestii budzących największe kontrowersje wymienia się brak harmonogramu i szczegółowych warunków wycofania wojsk izraelskich ze Strefy Gazy oraz niejasne zobowiązanie do utworzenia państwa palestyńskiego.
źródło: PAP / Reuters / WP Wiadomości