Pancerne bitwy pod Kurachowe. Rosjanie zostali upokorzeni [RELACJA NA ŻYWO]
30.07.2024 | aktual.: 31.07.2024 20:24
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wojna w Ukrainie trwa. Środa to 889. dzień rosyjskiej inwazji. W ciągu tygodnia Siły Zbrojne Ukrainy odparły dwa poważne ataki armii rosyjskiej w kierunku miasta Kurachowe w obwodzie donieckim. Nagranie z pancernych bitew opublikowała 79. brygada. Podczas dwóch prób przebicia, Rosjanie wysłali prawie 140 jednostek sprzętu wojskowego. W ataku z 30 lipca użyli 10 czołgów, 47 bojowych wozów piechoty (BWP), 10 motocykli i jednego buggy. Atak został odparty, a rosyjskie pojazdy stawały w płomieniach jeden po drugim. Z kolei do ataku z 24 lipca Rosjanie wysłali 11 czołgów, 45 BWP i 12 motocykli. Straty są ogromne. Wojska Putina straciły blisko połowę sprzętu i 140 żołnierzy. Brygada dołączyła do wpisu nagranie przedstawiające natarcie. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- - Działania mobilizacyjne nie wzmocniły w znaczny sposób sił ukraińskich. Wielu rekrutów nadal przechodzi kilkutygodniowe szkolenie i nie przyjechało jeszcze na front. A część z tych, którzy już tam są, fizycznie nie nadają się do walki - stwierdzili żołnierze z ukraińskich jednostek, cytowani przez amerykański dziennik.
- - Rozmawialiśmy o operacji na terytorium Rosji - przyznał przedstawiciel wywiadu wojskowego Ukrainy. Chodzi o rozmowę szefa Pentagonu z rosyjskim ministrem obrony, po której USA natychmiast zadzwoniły do Kijowa. Austin powiedział: "jeśli myślicie o zrobieniu czegoś takiego, nie róbcie tego". - Przesłaliśmy bardzo poważne ostrzeżenie - komentuje z kolei strona rosyjska.
- To był najbardziej zmasowany atak rosyjskich dronów w tym roku. Ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 89 bezzałogowców. Alarm powietrzny trwał ponad siedem godzin. Nie ma doniesień o ofiarach.
- Podczas ataku na lotnisko w Olenia w Federacji Rosyjskiej uszkodzone zostały jednocześnie dwa rosyjskie bombowce Tu-22M - ogłosił ukraiński wywiad. Lotnisko położone jest 1800 km od Ukrainy za kołem podbiegunowym w obwodzie murmańskim.
Dziękujemy za śledzenie relacji z wojny w Ukrainie w tym wątku. Zapraszamy do nowej relacji TUTAJ.
- Na całym froncie na wschodzie sytuacja jest trudna. Odkąd Rosjanom nie udało się zająć Charkowa - a wiemy, że tam nie dotrą - ich główny cel się zmienił. Front, na którym koncentrują wysiłki, to oczywiście cały wschód - Słowiańsk, ale też Pokrowsk; chcą też (zająć) Kostiantyniwkę i Torećk" - powiedział Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla francuskiej gazety "Le Monde".
Ostatnie ataki dronów, których dokonała Rosja przeciwko Ukrainie, mogły być związane z dotarciem na Ukrainę z Zachodu pierwszych samolotów wielozadaniowych F-16 – powiedział w środę PAP ukraiński ekspert wojskowy Iwan Kyryczewski.
Wcześniej agencja Bloomberg podała z powołaniem się na własnych informatorów, że Ukraina otrzymała pierwsze F-16, jednak podkreśliła, że liczba przekazanych samolotów jest niewielka.
"To świetna informacja, choć wiadomo, że dotarły do nas z opóźnieniem i bez przecinania wstęg. Ale pojawienie się na Ukrainie F-16, o czym najpewniej wiedzieli Rosjanie, mogło być przyczyną ostatnich masowych ataków rosyjskich Shahedów" – ocenił Kyryczewski.
Ostatniej nocy Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem 89 dronów produkcji irańskiej, Shahed. Wszystkie te maszyny zostały strącone. "Kto wie, co doprowadziło do tak wysokiej efektywności strącania Shahedów ostatniej nocy?" – zapytał ekspert.
Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył 10 lipca na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie, że holenderskie i duńskie myśliwce F-16 "są już w drodze na Ukrainę". Dodał, że jeszcze tego lata będą "latać na ukraińskim niebie".
Według dotychczasowych ustaleń Ukraina miała otrzymać pierwsze myśliwce F-16 w miesiącach letnich. Dania, Norwegia, Holandia i Belgia planowały dostarczyć Ukrainie ponad 60 takich maszyn.
Pisząc o dostawach F-16 dla Ukrainy, media zastanawiają się nad bezpieczeństwem tych maszyn w związku z rosyjskimi ostrzałami. Eksperci wyjaśniają, że ostatnie zmasowane ataki dronów na terytorium Ukrainy mogą oznaczać, że Rosja prowadzi rozpoznanie, gdzie mogą znajdować się bazy, w których będą stacjonować te samoloty.
"F-16 w Ukrainie. Kolejna niemożliwa rzecz okazała się totalnie możliwa" - pisze w serwisie X Gabrielius Landsbergis, szef MSZ Litwy.
"To oczywiste, że Viktor Orbán podróżował bez mandatu Unii Europejskiej. Mówił nie w naszym imieniu i nie w imieniu UE, ale tylko w swoim imieniu. Zna linię europejską. I właściwie spodziewam się, że kraj sprawujący przewodnictwo nad Radą UE i na zewnątrz w swoich przemówieniach będzie dbał o zachowanie jedności Unii Europejskiej" - powiedział Alexander Shallenberg, szef austriackiego MSZ w odniesieniu do "misji pokojowej" Orbána do Moskwy.
- Żadna kwestia dotycząca integralności terytorialnej Ukrainy nie może być rozwiązana przez jednego prezydenta, bez udziału Ukraińców. To jest sprzeczne z naszą konstytucją - powiedział Zełenski w wywiadzie dla francuskiej gazety "Le Monde".
We Lwowie 20-letni chłopiec groził detonacją gazu w wieżowcu. Ukraińskie media donoszą, że został już wyprowadzony z domu.
Wymiana więźniów między Federacją Rosyjską, Stanami Zjednoczonymi, Niemcami i Białorusią odbędzie się w najbliższych godzinach, donosi słoweński kanał telewizyjny N1.
Rosyjscy szpiedzy zostaną przekazani ze Słowenii w ramach wymiany.
W ukraińskich mediach krąży "pierwsze zdjęcie F-16 w Ukrainie"
Chiny zakażą eksportu wszystkich nieuregulowanych cywilnych dronów, które mogą być wykorzystywane do celów wojskowych lub w działalności terrorystyczne - podaje agencja AP.
- Do końca listopada wszystkie dokumenty na drugi szczyt pokojowy powinny być gotowe w Ukrainie - powiedział Wołodymyr Zełenski.
Pierwsze F-16 dotarły na Ukrainę. Przełomowe doniesienia
Jak przekazuje agencja Bloomberg, pierwsze samoloty F-16 dotarły na Ukrainę. Rozmówcy nie zdradzili, ile maszyn trafiło do Ukrainy. Podkreślają, że koniec lipca to był "ostatni moment" na dostarczenie myśliwców.
Pierwsze F-16 są już w Ukrainie - podaje agencja Bloomberg.
Media: pięć rosyjskich dronów atakujących Ukrainę wleciało w nocy nad Białoruś
Co najmniej pięć rosyjskich dronów, użytych do nocnego ataku na Ukrainę, wleciało w przestrzeń powietrzną Białorusi; jeden z nich pokonał ponad 260 km i dotarł do Stolina w obwodzie brzeskim – podał niezależny białoruski projekt monitoringu Biełaruski Hajun.
W nocy z wtorku na środę podczas ataku rosyjskich dronów uderzeniowych na Ukrainę, co najmniej bezpilotowców typu Shahed wleciało nad terytorium Białorusi – powiadomił Biełaruski Hajun na Telegramie.
Drony następnie kierowały się w kierunku granicy z Ukrainą. Jeden z nich przeleciał jednak nad Białorusią ponad 260 km, aż do miejscowości Stolin w graniczącym z Polską obwodzie brzeskim; miejscowość ta znajduje się we wschodniej części obwodu.
Jest to już kolejny przypadek, gdy rosyjskie drony, używane do atakowania Ukrainy, wlatują nad Białoruś. Oficjalnie władze tego nie komentowały. Eksperci, jak dotąd, nie znaleźli przekonującego wyjaśnienia przyczyn takiego zachowania bezpilotowców.
Jedna z wersji mówi o celowym przekierowywaniu lepiej wyposażonych dronów (wyposażonych w moduł GPS) na Białoruś, by uciec od ukraińskiej obrony powietrznej. Według innej hipotezy przyczyną mogą być usterki techniczne.
Biełaruski Hajun w ostatnich tygodniach niejednokrotnie informował już o dronach wlatujących z Ukrainy na Białoruś. Jedna z maszyn rozbiła się podobno w okolicach Bobrujska. Pojedyncze drony miały dolecieć aż do Witebska czy Mohylewa.
Mi-8 został trafiony ukraińskim podczas startu.
Tajemniczy lot specjalny w Rosji. Na pokładzie może znajdować się rosyjski opozycjonista Władimir Kara-Murza, który odsiaduje wyrok w łagrze.
Stany Zjednoczone zgodziły się wyposażyć myśliwce F-16, które Ukraina otrzyma od swoich europejskich sojuszników, w rakiety amerykańskiej produkcji.
O tym informuje "The Wall Street Journal".
Wśród uzbrojenia dla F-16 , które dostarczą Stany Zjednoczone, znajdą się rakiety powietrze-ziemia AGM-88 HARM, bomby kierowane dalekiego zasięgu JDAM i małogabarytowa amunicja precyzyjna GLSDB.
W rosyjskim więzieniu zmarł kierowca pułku "Azow".
Ukraina chce przenieść niedokończoną elektrownię Kaniw pod ziemię - powiedział dyrektor generalny Ukrhydroenergo Ihor Syrota.
Stacja musi być "stabilna i niedostępna dla wroga" - dodał.
Aktualna mapa alertów przeciwlotniczych w Ukrainie