Tatry. Pod turystami załamał się lód na Morskim Oku
Nie pomagają ostrzeżenia. Bezmyślni turyści wciąż wchodzą na cienką taflę lodu na Morskim Oku. Dla kilkorga z nich zakończyło się to w sobotę lodowatą kąpielą.
02.01.2021 | aktual.: 03.03.2022 02:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Taflę Morskiego Oka ściął lód. Jest on jednak bardzo cienki. Turyści ignorują jednak tablice informacyjne i lekceważą ostrzeżenie strażników Parku Tatrzańskiego. Wchodzą na lód, aby zrobić sobie zdjęcie - informuje portal 24tp.pl.
Wśród bezmyślnych turystów nad Morskim Okiem było w sobotę wielu młodych ludzi, także małżeństwa z małymi dziećmi. Pojawiła się także grupa pracujących w Polsce Ukraińców.
Patrol straży Parku Tatrzańskiego wspierany przez pracownika TPN z Morskiego Oka przez cały dzień ostrzegał turystów i nakazywał im zejście na brzeg z cienkiej tafli lodu. Jednak gdy tylko uporali się z jedną grupą turystów, kilkadziesiąt metrów dalej kolejna wchodziła na lód.
W pewnym momecie, ok. 10 metrów od brzegu, tafla lodu załamała się. Stojąca na niej grupa młodych Ukraińców wpadła do wody. Na szczęście wszyscy zdołali o własnych siłach wyjść z wody. Niebezpieczna przygoda zakończyła się tym razem jedynie kąpielą w mroźnej wodzie.
Źródło: 24tp.pl