Talibowie: zbojkotujcie wybory, inaczej poleje się krew
Afgańscy talibowie zaapelowali do Afgańczyków, żeby ci zbojkotowali drugą turę wyborów prezydenckich. Ekstremiści nie ograniczają się tylko do słów - zagrozili użyciem przemocy wobec każdego, kto weźmie udział w elekcji - informuje portal AlArabiya.net.
25.10.2009 | aktual.: 25.10.2009 04:43
Talibowie przypomnieli mieszkańcom Afganistanu, że za wyborami stoją Amerykanie i dlatego wszyscy powinni je zbojkotować. - Każdy, kto zagłosuje i zostanie ranny, niech wie, że sam się o to prosił - ostrzegają.
Ekstremiści udowodnili podczas pierwszej tury wyborów, że są zdolni zakłócić ich przebieg. Przypisuje im się ataki na lokale wyborcze przy użyciu rakiet i granatów, a także odcinanie palców ludziom, którzy zagłosowali - kończy portal.
W pierwszej turze wyborów prezydenckich zwyciężył dotychczasowy prezydent Hamid Karzaj. Drugie miejsce zajął Abdullah Abdullah. Początkowo wyniki dawały wygraną Karzajowi, jednak komisja wyborcza sukcesywnie unieważniała kolejne głosy, aż ostatecznie żaden z kandydatów nie przekroczył progu 50% poparcia.