"Tak brzmi powrót światła". Hiszpanie cieszą się z powrotu zasilania

• Awaria prądu dotknęła Hiszpanię i Portugalię, powodując chaos w transporcie i codziennym życiu. W Madrycie i innych miastach nie działała sygnalizacja świetlna, metro i bankomaty.
• Przyczyną awarii było odłączenie europejskiego systemu połączeń międzysystemowych przez Francję.
• Przywracanie zasilania trwało wiele godzin, a w niektórych regionach, jak Katalonia, 60 proc. mieszkańców wciąż pozostaje bez prądu.

W poniedziałek duża awaria prądu dotknęła Hiszpanię i Portugalię, powodując poważne zakłócenia w funkcjonowaniu miast.

W Madrycie sygnalizacja świetlna przestała działać, co doprowadziło do chaosu na drogach. Metro i bankomaty również były nieczynne, a niektóre szpitale musiały przejść na tryb awaryjny.

Hiszpański dostawca energii, Red Electrica, poinformował, że przywrócenie zasilania może potrwać od 6 do 10 godzin. Wieczorem prąd wrócił do niektórych części kraju, ale w innych rejonach naprawa wciąż trwa. - Tak poważny kryzys nigdy wcześniej nie miał miejsca - powiedział Eduardo Prieto z Red Electrica.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Portugalia przywraca energię po blackoucie. Premier uspokaja obywateli

Hiszpańska stacja radiowa Cadena SER opublikowała krótkie wideo. Widać na nim, jak mieszkańcy cieszą się z przywrócenia prądu na Gran Via, głównej ulicy Madrytu.

"Okrzyki radości na ulicy. Tak brzmi powrót światła na Gran Via w Madrycie" - podpisano nagranie.

"El Pais" pisze, że w niektórych rejonach Madrytu zasilanie przywrócono po ponad dziewięciogodzinnej przerwie. Na krótkim nagraniu widać, jak mieszkańcy cieszą się z powrotu dostawy prądu, wychodząc na balkony i klaszcząc.

Prąd został częściowo przywrócony także w innych częściach Hiszpanii, takich jak Katalonia, Walencja i Andaluzja.

Około godz. 20 wznowiono ruch metra w centrum Bilbao, w Kraju Basków. Funkcjonują również połączenia kolejowe oraz tramwajowe. W Katalonii przewiduje się, że kolej podmiejska powróci do normalnej pracy we wtorek.

Przyczyną awarii było odłączenie europejskiego systemu połączeń międzysystemowych przez Francję.

Premier Hiszpanii, Pedro Sanchez, na konferencji prasowej podkreślił, że w ciągu pięciu sekund stracono 15 GW mocy, co stanowiło około 60 proc. mocy w systemie. - Nigdy wcześniej się to nie zdarzyło -  zaznaczył Sanchez.

Władze nie wykluczają żadnego scenariusza, a prace nad przywróceniem pełnego zasilania trwają. Rząd zdecydował się również na uwolnienie części strategicznych rezerw ropy naftowej, aby złagodzić skutki awarii.

Źródło: tvn24.pl