Tajne posiedzenie Sejmu. Hołownia podał datę
- Prawdopodobnie w piątek rano obrady Sejmu zostaną utajnione i posłowie zajmą się wnioskiem o odwołanie dwóch członkiń komisji ds. pedofilii - zapowiedział we wtorek Szymon Hołownia.
23.07.2024 13:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W połowie lipca Sejm poinformował, że marszałek przekazał komisji sprawiedliwości dokumenty dotyczące wniosku o odwołanie dwóch członkiń komisji ds. pedofilii: Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej.
Na wtorkowej konferencji przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu, Hołownia powiedział, że prawdopodobnie w piątek rano obrady izby zostaną utajnione i posłowie zajmą się tym wnioskiem.
- Może się zdarzyć i liczę na to, że się zdarzy, że w piątek rano będziemy mieli niejawną część Sejmu, który tym razem skutecznie zajmie się moim wnioskiem o odwołanie dwóch członkiń państwowej komisji ds. pedofilii. Ten wniosek został rozbudowany (...) prowadzimy już rozmowy ze wszystkimi siłami politycznymi w tej sprawie, sprawa jest bardzo delikatna, materiały liczą ponad 100 stron - powiedział marszałek Sejmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dodał, że jeżeli w czwartek komisja sprawiedliwości "dojdzie do konkluzji", to w piątek część obrad będzie utajnionych, a głosowanie nad odwołaniem członkiń komisji będzie w piątek po południu.
Komisja czeka od lutego
W lutym przewodnicząca państwowej komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej lat 15 Karolina Bućko wystosowała do Hołowni wniosek o odwołanie dwóch członkiń komisji - Barbary Chrobak i Hanny Elżanowskiej. Przyczyną złożenia wniosku były oskarżenia o stosowanie mobbingu, którym Chrobak i Elżanowska stanowczo zaprzeczyły. W maju marszałek Sejmu skierował wniosek o odwołanie obydwu członkiń do sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Na posiedzeniu, również w maju, komisja zajęła się sprawą, ale przerwała obrady i zwróciła się do Hołowni o przekazanie dodatkowych dokumentów. W związku z tym rozpatrzenie wniosku o odwołanie Chrobak i Elżanowskiej nie znalazło się także w porządku obrad Sejmu.