Akcja ABW. Co znaleźli w "tajnym biurze" Romanowskiego?
Równocześnie z zatrzymaniem Marcina Romanowskiego miała miejsce inna akcja służb, donosi "Newsweek". Funkcjonariusze ABW przeszukali lokal należący do Akademii Wymiaru Sprawiedliwości, w którym miało znajdować się "tajne biuro" polityka Suwerennej Polski.
Burza wokół Marcina Romanowskiego trwa. W poniedziałek (15 lipca), decyzją Prokuratury Krajowej, polityk Suwerennej Polski został zatrzymany. Usłyszał 11 zarzutów w sprawie afery Funduszu Sprawiedliwości, w tym udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
W nocy z wtorku na środę mecenas Bartosz Lewandowski poinformował, że Marcin Romanowski odzyskuje wolność. Sąd przychylił się do interpretacji, że Romanowskiego wciąż chroni immunitet członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Teraz na jaw wychodzą kolejne fakty. Jak ustalił "Newsweek", poniedziałkowe zatrzymanie Romanowskiego i przeszukanie mieszkania byłego wiceministra sprawiedliwości nie było jedyną tego dnia akcją służb.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Tajne biuro" Romanowskiego
Równocześnie funkcjonariusze ABW weszli do budynku Akademii Wymiaru Sprawiedliwości przy al. Wyzwolenia 8 w Warszawie, którą w latach 2019-2023 nadzorował Romanowski.
"Oficjalnie miał służyć doktorantom, nieoficjalnie było skrytym przed oczami postronnych biurem Marcina Romanowskiego. Funkcjonariusze ABW przeszukali jeden z lokali należący do Akademii Wymiaru Sprawiedliwości. Zabezpieczono znalezione tam dokumenty, które mogą dotyczyć Funduszu Sprawiedliwości" - pisze "Newsweek".
- Przydzielono mu tam sekretarkę, doktoranci, jak to na studiach tego typu, pojawiali się raz na kwartał albo i w ogóle, były wiceminister miał się tam jak pączek w maśle - przekazało źródło "Newsweeka" - jedna z osób, która brała udział w przeszukaniu.
Czytaj także:
Źródło: WP Wiadomości, "Newsweek"