wybory(strona 367/373)

Stworzenie narodowych programów nauki języków obcych i informatyki, dostęp do podręczników i drugiego śniadania, dodatki edukacyjne, przedszkolny i państwowy system stypendialny - to postulaty Platformy Obywatelskiej.

William Hague, przywódca brytyjskich konserwatystów (AFP) Przywódca brytyjskich konserwatystów William Hague zapowiedział w piątek rezygnację z kierowania partią po tym, jak torysi przegrali czwartkowe wybory do parlamentu. Będzie nią jednak kierował do wyboru swojego następcy.

Zadowolony Tony Blair... (AFP)
Zgodnie z oczekiwaniami, Partia Pracy odniosła zdecydowane zwycięstwo w czwartkowych wyborach parlamentarnych.

Brytyjscy wyborcy cały czwartek oddawali swoje głosy w powszechnych wyborach parlamentarnych. Głosowanie odbywało się w 659 okręgach - z każdego zostanie wybrany jeden deputowany do Izby Gmin. Na listach wyborczych znalazło się niemal 3,3 tys. kandydatów. Najwięcej (640) wystawili laburzyści premiera Tony Blaira, konserwatyści Williama Hague'a (643) i liberalni demokraci Charlesa Kennedy'ego (639). Wszystko wskazuje na to, że wygrała Partia Pracy.

Ostatnie sondaże opinii publicznej w przededniu czwartkowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii stwarzają opozycyjnej partii konserwatywnej iskierkę nadziei.

Według OBOP, ugrupowanie braci Kaczyńskich "Prawo i Sprawiedliwość" może liczyć na 10% poparcia wyborczego. Pierwsza w rankingu jest koalicja SLD-UP z wynikiem 41% poparcia. Drugą lokatę utrzymuje Platforma Obywatelska - 18%, zaś trzecią PSL - 13%.

Na dwa dni przed czwartkowymi wyborami parlamentarnymi w Wielkiej Brytanii, Partia Pracy premiera Tony'ego Blaira znacznie wyprzedza w sondażach Partię Konserwatywną. Dla obserwatorów brytyjskiej sceny politycznej nie stanowi to zaskoczenia. Zadziwiający jest natomiast fakt poparcia laburzystów przez... konserwatywny dziennik The Times.

4 czerwca br. przypada 12 rocznica kontraktowych wyborów do Sejmu, które zapoczątkowały zmiany ustrojowe w Polsce i definitywny upadek komunizmu.

Milosz Zeman (AFP)
Przewodniczący czeskiego Senatu Petr Pithart i premier Milosz Zeman dopuścili w niedzielę możliwość kandydowania za półtora roku w wyborach prezydenckich. Były premier Vaclav Klaus uchylił się od odpowiedzi w tej sprawie.

Alejandro Toledo (z lewej) i Alan Garcia (AFP)
W Peru rozpoczęło się w niedzielę o godz. 15.00 czasu warszawskiego głosowanie w drugiej turze wyborów prezydenckich. O urząd głowy państwa rywalizują pochodzący z indiańskiej rodziny Alejandro Toledo i były prezydent kraju, lewicowiec Alan Garcia.

Bułgarska komisja lustracyjna ustaliła, że wśród kandydatów startujących w wyborach parlamentarnych 17 czerwca jest 170 współpracowników tajnych służb komunistycznych.

Prawybory parlamentarne odbędą się w sierpniu i wrześniu, kolejno w Bystrzycy Kłodzkiej, Kłodzku i Nysie - poinformował Marcin Palade z Ośrodka Badań Wyborczych, organizatora imprezy. Głosowania odbędą się co dwa tygodnie, najpierw 11 i 12 sierpnia w Bystrzycy Kłodzkiej, później 25 i 26 sierpnia w Kłodzku, a następnie 8 i 9 września w Nysie.

Autorzy apelu (PAP/Andrzej Rybczyński)
Krzysztof Piesiewicz (AWS), Kazimierz Kutz (UW),
Zbigniew Romaszewski (ROP) i Zbigniew Religa (SKL) zaapelowali w środę do
środowisk posierpniowych o utworzenie niezależnego komitetu wyborczego - Blok Senat 2001 i wspólny start w wyborach do Senatu. Pod apelem podpisani są również byli i obecni senatorowie: Władysław Bartoszewski, Stefan Jurczak, Andrzej Stelmachowski oraz
Marcin Tyrna.

Janusz Tomaszewski, były wicepremier, polityk AWS wyraził przekonanie, że, jeśli nie będzie mógł kandydować z list Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy, to nie będzie również pracował na rzecz kampanii wyborczej AWS-P. W wywiadzie dla Polskiego Radia podkreślił, że byłoby to źle zrozumiane i przyjęte przez elektorat.

W ocenie byłego prezydenta Lecha Wałęsy, im bardziej zdecydowane będzie zwycięstwo Sojuszu Lewicy Demokratycznej w wyborach parlamentarnych, tym więcej Sojusz później za nie zapłaci.

Poseł Ruchu Społecznego AWS - Tomasz Wełnicki powiedział we wtorek w wywiadzie dla Radia dla Ciebie, że kandydowanie Janusza Tomaszewskiego w wyborach jest możliwe.

Około 900 delegatów z ponad 600 organizacji pozarządowych z całej Białorusi poparło w sobotę w Mińsku samorządowca Siamiona Domasza jako kandydata opozycji w jesiennych wyborach prezydenckich. Tym samym - jak twierdzą obserwatorzy - były wojewoda grodzieński, a obecnie przewodniczący organizacji "Białoruś Regionalna" nieoficjalnie rozpoczął swoją kampanię wyborczą.

Rzecznik Akcji Wyborczej Solidarność Prawicy Ryszard Wawryniewicz dał w sobotę do zrozumienia, że były wicepremier Janusz Tomaszewski nie znajdzie się na listach wyborczych Akcji. Przypomniał, że zgodnie z zawartą minionej nocy umową, na listach kandydatów nie powinny być umieszczone osoby, wobec których jest prowadzone postępowanie karne lub lustracyjne.

Unia Pracy wystawi 100 kandydatów na parlamentarzystów na wspólnych listach wyborczych z SLD - poinformował w sobotę przewodniczący UP Marek Pol. Na listach znajdzie się 90 kandydatów na posłów i 10 kandydatów na senatorów.

Partia byłego prezydenta Lecha Wałęsy - Chrześcijańska Demokracja III RP - zdecydowała, że weźmie udział we wrześniowych wyborach parlamentarnych jako trzeci blok prawicy.