Belka: nie podam się do dymisji
Premier Marek Belka uważa, że wybory parlamentarne powinny odbyć się wiosną przyszłego roku, jeżeli jednak wówczas Sejm nie podejmie decyzji o samorozwiązaniu, premier nie zamierza podawać się do dymisji.
09.11.2004 | aktual.: 09.11.2004 16:11
Stoję na stanowisku, że wybory powinny odbyć się wiosną. Tak organizuję pracę Rady Ministrów, by zakończyć podstawowe przedsięwzięcia do wiosny - powiedział Belka, komentując pojawiające się w ostatnich dniach opinie o możliwości rezygnacji z wcześniejszych wyborów i zakończenia kadencji parlamentu w terminie - jesienią 2005 r.
Jak zaznaczył, decyzja w sprawie samorozwiązania parlamentu należy do posłów. Nie zamierzam natomiast podawać się do dymisji. Rozważaliśmy takie rozwiązanie, ale gdyby miało dojść do dymisji, a Sejm by się nie rozwiązał, mielibyśmy powtórkę z rozrywki - trzy rundy (procedury powoływania rządu) i trwanie rządu w stanie dymisji - tłumaczył Belka.
Jak dodał, ogranicza się do przypominania klubom parlamentarnym o ich zamiarach i deklaracjach w sprawie wyborów.