Albo daje się poparcie rządowi i jego
programowi, albo nie. Nie można posługiwać się terminologią "coś
za coś" - tak premier skomentował słowa Wojciecha Mojzesowicza, że
jego pięcioosobowe koło Polski Blok Ludowy poprze rząd, jeśli
premier zdymisjonuje ministra rolnictwa Adama Tańskiego.