wisła(strona 34/41)

W Warszawie zapadł się fragment ul. Grochowskiej, położonej po prawej stronie Wisły. Uszkodzony jest środkowy pas jezdni. Ulicę zamknięto na odcinku od Lubelskiej do Mińskiej.

Brda, przepływająca w dolnym biegu przez Bydgoszcz, osiągnęła w centrum miasta nienotowany od lat poziom i zaczęła wylewać na brzegi. Miasto jest zagrożone także od strony Wisły, która w nocy z niedzieli na poniedziałek osiągnęła w rejonie miasta kulminacyjny poziom.

Na osiedlu Kozanów - które w znacznej części zostało zalane przez wodę ze Ślęzy i Odry - nie ma prądu, są też problemy z wodą. Sytuacja jest jednak stabilna. Osiedle zostało zalane na obszarze ok. 80 hektarów; woda miejscami sięga 2 metrów.

Na Lubelszczyźnie w niedzielę w nocy doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego w miejscowości Kopiec, na terenie gminy Annopol. Powstała wyrwa powiększa obszar rozlewiska w gminie Wilków. Na Podkarpaciu w miejscowości Wrzawy w powiecie tarnobrzeskim udało się obronić przed rozmyciem wały przeciwpowodziowe. Od poniedziałku do środy ponownie będzie zamknięty Wał Miedzeszyński w Warszawie.

Przez Warszawę przechodzi fala kulminacyjna. O 4.00 poziom Wisły w Warszawie wynosił 774 cm. To najwyższy poziom, jaki odnotowano podczas trwającego przepływu fali powodziowej przez stolicę - wynika z danych Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

Władze Kazimierza Dolnego apelują do turystów, aby w ciągu najbliższych kilku dni nie wybierali się do miasta. Apel ma związek z pogarszającą się sytuacją powodziową. Woda w Wiśle w rejonie Kazimierza i Puław systematycznie się podnosi. Przez rejon ten przechodzi kulminacyjna fala na rzece.

Póki co zoo jest bezpieczne - uspokaja dyrektor warszawskiego zoo dr Andrzej Kruszewicz. Niektórym zwierzętom podano środki uspokajające, ale nie ma mowy o ich odstrzeliwaniu. - Odstrzeliwanie zwierzęcia możliwe jest tylko wtedy, gdy nie da się go uratować, np. zwierzę jest poranione - w ten sposób dyrektor dementuje pogłoski o planowanym odstrzeliwaniu zwierząt w warszawskim zoo.

Prognozy są optymistyczne. Na terenach już zalanych nie należy spodziewać się dużych opadów - poinformował szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jerzy Miller. Podkreślił jednak, że po trzech dniach podtopień wały są bardzo osłabione.

Polska kolejny dzień zmaga się z wielką powodzią. Według prognozy IMGW w najbliższych dniach w kilku miastach Polski, w tym w Puławach, Warszawie, Nowej Soli poziom wody przekroczy stany alarmowe nawet o 2-3 metry - poinformowała prezydent Warszawy. Poziom wody w stolicy wzrasta bardzo szybko - brakuje metra do poziomu alarmowego 650 cm. Ratusz apeluje do warszawiaków mieszkających w sąsiedztwie rzeki o przygotowanie się do nadejścia fali i ewentualnego braku energii, wywiezienie samochodów i zabezpieczenie wartościowych rzeczy. Nie będzie konieczności zamknięcia mostów - zapewnia sztab kryzysowy.

Wezbrana Wisła w nocy wtorku na środę przerwała w Krakowie wał przeciwpowodziowy. Zalana została ul. Nowohucka, kilka firm, ogródki działkowe i Wojewódzka Baza Przeciwpowodziowa. Trwa ewakuacja ludności z tego rejonu. Według straży akcja obejmie ok. 500 osób. Tyle samo mieszkańców przygotowano do ewakuacji w gminie Szczurowa, gdzie wały przerwała rzeka Uszwica.

Rośnie fala powodziowa na Wiśle w woj. świętokrzyskim. Woda z Wisły, która przerwała dodatkowe zabezpieczenia na wałach, zalała rano prawobrzeżną część Sandomierza. W nocy ewakuowano część mieszkańców.