W Rosji wybuchł kolejny, ogromny pożar - tym razem niedaleko granicy z Gruzją. Ogień opanował jeden z hangarów supermarketu Wikalina we Władykaukazie. Na razie nie ma informacji o potencjalnych ofiarach.
Dziewięć osób zginęło a 36 odniosło obrażenia w wyniku wybuchu bomby w mieście Władykaukaz w Północnej Osetii. Poprzednio informowano o pięciu zabitych.
Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) oświadczyła w sobotę, że eksplozja na targu we Władykaukazie, w wyniku której zginęło co najmniej 7 osób, a 50 zostało rannych, była dziełem terrorystów.
Wbrew wcześniejszym informacjom terrorysta,
który we wtorek opanował klinikę dziecięcą we Władykaukazie na
południu Rosji, nie został unieszkodliwiony - twierdzi agencja
ITAR-TASS.