Rosja: 2 mln dolarów dla terrorysty
Wbrew wcześniejszym informacjom terrorysta,
który we wtorek opanował klinikę dziecięcą we Władykaukazie na
południu Rosji, nie został unieszkodliwiony - twierdzi agencja
ITAR-TASS.
30.10.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Porywaczowi dostał już 2 mln dolarów i samochód żyguli, którym odjechał ze szpitala z zakładnikiem - republikańskim wiceministrem spraw wewnętrznych. Potem porzucił samochód i wraz z zakładnikiem ukrywa się. Wszystkie drogi wyjazdowe z miasta zamknięto, dworzec kolejowy i autobusowy są patrolowane.
Uzbrojony w dwa granaty F-1, mocno pijany mężczyzna, który we wtorek wziął 19 zakładników w szpitalu dziecięcym we Władykaukazie, po upływie półtorej godziny uwolnił 17 osób.
Groził też, że może wysadzić w powietrze zaminowany, sąsiadujący ze szpitalem, 10-kondygnacyjny budynek. Z porywaczem, którego żądania nie były jasne, od początku prowadzono pertraktacje. Podobno domagał się 5 mln dolarów. (and, ck)