tłit(strona 130/198)

Robert Biedroń uważa, że prezydent powinien być "fajny". - Prezydent powinien być odpowiedzialny za sprawy polskie, godnie reprezentować Polskę za granicą, w Polsce dbać o kwestie obywateli. Takim prezydentem jest Andrzej Duda - ripostował minister w programie "Tłit". - Jeśli Biedroń uważa, że ma predyspozycje, to niech startuje. Sędzią w tej sprawie są wyborcy - dodał. - Pana Biedronia bliżej nie znam, nie wiem, czy jest fajny. A pana prezydenta znam i wiem, że jest fajny: bardzo bezpośredni, sympatyczny, zrównoważony. Znamy się wiele lat, prezydentura nie zmieniła jego charakteru - podsumował.

Jarosław Kaczyński podziękował abp. Jędraszewskiemuza słowa o "tęczowej zarazie". Andrzej Dera pytany był w programie "Tłit" o opinię prezydenta w tej sprawie, który nie wykluczył poparcia w przyszłości dla ustawy o związkach partnerskich. - Ideologia LGBT+ to coś znacznie szerszego niż związki partnerskie. Mamy dobrze skonstruowane prawo - państwo chroni rodzinę, wspiera małżeństwa. Związki partnerskie funkcjonują dziś w Polsce. Nikt nikomu nie patrzy, kto z kim i dlaczego. To nie są tylko związki jednopłciowe - przekonywał Dera.

- Pierwsza dama lata tylko przy oficjalnych delegacjach pana prezydenta. Sama sobie nie lata. Jeździ samochodem, to wiem na 100 proc., albo pociągiem do Krakowa. W zależności od sytuacji - zdradził minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Dera w programie "Tłit".

Donald Tusk w mocnych słowach skrytykował aferę wokół Łukasza Piebiaka. - Nie podoba mi się takie tłumaczenie. Pamiętam, że Tusk odżegnywał się, mówił, że słowa o bolszewikach nie były odniesieniem do współczesności. Teraz zaprzecza samemu sobie. Taka wiarygodność - komentował Andrzej Dera w programie "Tłit". Pytany, co na to prezydent, odparł, że jego ta sprawa nie dotyczy.

Rozenek ma pretensje do władzy o brak finansowania in vitro. - Rozumiem, ale trzeba zwrócić uwagę, że jest szereg innych, ważnych schorzeń i wyzwań, które w służbie zdrowia oceniamy jako priorytetowe i właśnie z nimi się mierzymy. Jak mamy listę leków refundowanych, trzeba podjąć decyzję, które z leków będą refundowane, a które nie. Tak samo jest z każdą inną procedurą lekarską, w tym z procedurą in vitro. Decyzja nastąpiła po analizach - komentował szef KPRM Michał Dworczyk w programie "Tłit". Dopytywany, czy finansowanie in vitro planowane jest w kolejnej kadencji, odpowiedział: "Według mojej wiedzy - nie. Ale trzeba o to pytać ministerstwo zdrowia".

Europoseł PiS opublikował zdjęcie jak w kościele przemawia z ambony. Co na to szef KPRM? - Politycy, jak każdy obywatel, mają prawo uczestniczyć we mszy. Ale ja bym z ambony nie występował. W moim przekonaniu politycznych wystąpień w kościele nie powinno być - komentował w programie "Tłit". Odniósł się również do krytyki ze strony Joanny Kluzik-Rostkowskiej. - Przykro mi, że pani minister używa takich sformułowań. To nie jest język właściwy dla polityka. Widać, że kampania będzie bardzo brutalna. Gdzie program, gdzie merytoryczna dyskusja? - pytał Dworczyk.

Portal Onet wysunął poważne zarzuty wobec wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka. Sprawę komentował w programie "Tłit" szef KPRM Michał Dworczyk. - Nic mi o tym nie wiadomo. Nie wierzę, by jakiekolwiek ministerstwo posiadało farmę trolli. Na pewno sprawa powinna być wyjaśniona. Znamy na razie jeden tekst - nie wiemy, czy zmanipulowany, czy nie. Na pewno premier będzie oczekiwał wyjaśnień od resortu sprawiedliwości. Nie warto ferować wyroków bez wysłuchania wszystkich zainteresowanych. Ministerstwo sprawiedliwości funkcjonuje bardzo dobrze i bardzo skutecznie - mówił.

Po publikacji zdjęcia Bogdana Pęka leżącego na sejmowym korytarzu, polityk nie wystartował w wyborach do parlamentu. Teraz znalazło się dla niego miejsce na listach. Bronił go Marcin Horała, mówiąc, że "leżenie na korytarzu nie jest przestępstwem". - Wstyd ogromny - skomentował w programie WP "Tłit" Andrzej Halicki. - To jest ugrupowanie ludzi nie tylko agresywnych i stawiających siebie ponad wszystkimi innymi, ale też bezwstydnych - dodał.

Dymisja marszałka Marka Kuchcińskiego w wyniku afery samolotowej nie kończy tematu. - To jest początek procesu ujawniania skali nadużyć - ocenił w programie WP "Tłit" Andrzej Halicki. Jak podkreślił, "trzeba odsłonić fanaberie takie jak lądowanie u ojca Rydzyka" i "zbadać sprawę komisyjnie, bo przekroczono prawo". Zaznaczył jednak, że będzie to możliwe dopiero po wyborach 13 października, bo teraz "prokuratura służy władzy".

W nocy z niedzieli na poniedziałek europosłanka Beata Szydło miała stłuczkę. Nie zasłoniła się immunitetem. - To oczywiste, że trzeba przyjmować mandaty. Nie jesteśmy osobami, które są ponad prawem - ocenił w programie WP "Tłit" Andrzej Halicki z PO. Śmiejąc się, przyznał, że "w tych trudnych okolicznościach może pochwalić" byłą premier.

"Tęczowa zaraza" - wydawało się, że o tych słowach abp. Marka Jędraszewskiego jest już ciszej. Głos w sprawie postanowił zabrać jednak Jarosław Kaczyński. Prezes PiS wziął duchownego w obronę. - Czyni niepotrzebną, fałszywą i brzemienną w skutki barykadę polityczną - ocenił w programie WP "Tłit" Andrzej Halicki z PO. Jego zdaniem takie słowa są niebezpieczne. Przypomniał przy tym o agresji podczas Marszu Równości w Białymstoku. - To temat numer jeden większości moich rozmów w Parlamencie Europejskim. O tym, co się w Polsce dzieje - dodał.

Ci, którzy liczyli, że w ich mieście PiS zorganizuje kolejny piknik, będą rozczarowani. Jak powiedział w programie WP "Tłit" Radosław Fogiel, "to był koncept wakacyjny". Teraz politycy "będą przechodzić do formuły bardziej kampanijnej". Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości dodał, że sztab pracuje cały czas i sam prezes PiS Jarosław Kaczyński stosuje zasadę, o której mówił: "nie będzie wakacji".

"Arogancja PiS będzie tak wielka, że wszyscy będziemy w więzieniu" - oznajmił lider SLD Włodzimierz Czarzasty. Co na to Prawo i Sprawiedliwość? Odpowiedzi w programie WP "Tłit" udzielił wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - Trudno komentować jakieś co najmniej specyficzne marzenia pana Czarzastego. Chyba że wie o czymś, czego nie wiedzą śledczy - stwierdził. Ironicznie zaapelował do lidera SLD, by sam zgłosił się do prokuratury i "wyznał swoje grzechy". - Może na łagodne potraktowanie prokurator się zgodzi - dodał.

Czy Jarosław Kaczyński obejrzy film "Polityka" Patryka Vegi? - To zależy od tego, jak będziemy zagonieni w kampanii - odpowiedział w programie WP "Tłit" Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS. Jego zdaniem opozycja liczy na to, że film "zrobi za nią robotę". - Nie byłbym jednak na jej miejscu takim optymistą - dodał. Polityk zastanawia się, po co ten film powstaje. - Po "Botoksie" część prawicy dobrze wypowiadała się o reżyserze. Być może poczuł, że lewicowy showbiznes zaczyna się od niego odwracać i uznał, że silny atak na PiS przywróci mu wiarygodność.

Opozycja krytykuje państwowe obchody Święta Wojska Polskiego. Nie podoba jej się, że zostały zorganizowane w Katowicach i przywołuje nazwisko Antoniego Macierewicza. - Czy to fobia na punkcie byłego szefa MON? - zapytał w programie WP "Tłit" Michał Wróblewski. - Tak sądzę - odpowiedział mu Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS. Przy okazji przypomniał, jak Tomasz Siemoniak z PO "wziął lampkę za mikrofon".

"Upadek" - tak poseł PO Cezary Tomczyk podpisał zdjęcie, na którym prezes PiS Jarosław Kaczyński stoi przed prezydentem Andrzejem Dudą. Okazuje się, że fotografia została wykonana w innych okolicznościach niż sugerował polityk Platformy. Nie chodziło o święto państwowe, ale o odsłonięcie tablicy upamiętniającej śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego. - Mam szczerą nadzieję, że poseł Tomczyk zamieścił to zdjęcie przez przypadek i nie wiedział, że jest zmanipulowane. Mam nadzieję, że je skasuje i przeprosi. Jeżeli nie, to ten hasztag będzie się odnosił do upadku obyczajów politycznych - ocenił w programie WP "Tłit" Radosław Fogiel, wicerzecznik PiS.