syreny

W nocy z poniedziałku na wtorek ukraińskie drony przeprowadziły zmasowane ataki na kilka rosyjskich obwodów. Syreny alarmowe wyły m.in. w mieście Lipieck. Mer Moskwy ogłosił, że w pobliżu stolicy zestrzelono drony. Rosjanie opublikowali nagrania, na których słychać potężne eksplozje, które wstrząsnęły krajem.

O godz. 17.00 w całej Polsce przed komisariatami policji zabrzmiały syreny radiowozów. W ten symboliczny sposób funkcjonariusze uczcili dwóch policjantów z Wrocławia, którzy w piątek zostali postrzeleni podczas służby i zmarli w poniedziałek w szpitalach. Ponadto trwa zbiórka, z której środki mają zostać przekazane rodzinom zmarłych policjantów.

We wtorek o godz. 17 w całym kraju zabrzmią syreny policyjnych radiowozów. Asp. szt. Daniel Łuczyński oraz asp. szt. Ireneusz Michalak zginęli postrzeleni przez Maksymiliana F. "Oddajmy cześć naszym kolegom, którzy zginęli podczas wykonywania obowiązków" - napisał na profilu Polskiej Policji komendant główny policji Jarosław Szymczyk.

W piątek niemal w całym kraju zawyją syreny alarmowe. Chociaż przeznaczeniem sygnałów alarmowych jest nadanie ostrzeżenia, dziś nie zostaną one uruchomione z powodu zagrożenia. 1 września 2023 roku przypada 84. rocznica wybuchu II Wojny Światowej.

W najbliższy czwartek niemal w całym kraju zawyją syreny alarmowe. Chociaż przeznaczone są do nadawania sygnałów ostrzegawczych, w tym dniu nie zostaną uruchomione z powodu zagrożenia. 1 września przypada 83. rocznica wybuchu II wojny światowej. Syreny 1 września są elementem uroczystych obchodów.

W Warszawie rozbrzmiały syreny z okazji 79. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Zostały włączone dokładnie o godzinie 12.

Od rana w sieci zawrzało po informacji MSWiA o włączeniu w niedzielę rano syren alarmowych w celu oddania hołdu ofiarom katastrofy smoleńskiej. Do decyzji rządu odniósł się m.in. Jerzy Owsiak. "Co za przerażający pomysł - w naszym kraju schronienie znalazły miliony umęczonych, między innymi alarmami i ostrzeliwaniem miast, obywateli Ukrainy!" - napisał szef WOŚP.

W piątek, w samo południe, w Warszawie zawyją syreny alarmowe. Dlaczego będzie je słychać nie tylko w stolicy, ale również w innych miastach Polski? Zamysł akcji "Alarm dla klimatu" wyjaśnił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

1 sierpnia o godz. 17, nie tylko w Warszawie, ale w całej Polsce, zawyją syreny. Nadany zostanie system ciągły, który będzie trwał minutę lub trzy - w zależności od miejsca. Syreny zawyją w Godzinę "W", aby uczcić poległych Powstańców Warszawskich.

1 sierpnia 2021 roku obchodzona jest kolejna rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Z tego powodu o godz. 17 w niedzielę zawyją syreny - również we Wrocławiu. Modulowany dźwięk będzie można usłyszeć przez trzy minuty.

Na Mazowszu w dniach 17-21 maja uruchomione zostaną syreny alarmowe, wchodzące w skład powiatowych i miejskich systemów ostrzegania i alarmowania. - Będzie to trening systemu wczesnego ostrzegania towarzyszący ćwiczeniu Renegade–Sarex-21 - wyjaśnił Mazowiecki Urząd Wojewódzki.

Od wtorku do piątku na Mazowszu uruchamiane będą syreny alarmowe. Nie należy podejmować żadnych czynności. To ćwiczenia na wypadek powiadamiania o zagrożeniu nalotów z powietrza.

We wtorek o godz. 8:41 w wielu polskich miastach zawyją syreny alarmowe. Jednak nie we wszystkich. Decyzja należy do władz lokalnych. Ci, którzy zdecydują się na ich uruchomienie, uczczą w ten sposób ósmą rocznicę katastrofy smoleńskiej.

Wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera nie zgodził się na upamiętnienie 75. rocznicy wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim. Z jego pomysłu nieśmiało wycofuje się MSWiA, za to warszawski magistrat uruchomi własne syreny.

W tym roku niektórzy mieszkańcy Warszawy zamiast dźwięku syren usłyszeli… ciszę.

Mieszkańcy stolicy są w szoku. "Czy coś się stało?"

Nowy system będzie mógł m.in. emitować komunikaty głosowe. Ponadto pojawią się urządzenia monitorujące warunki atmosferyczne.