Syreny zawyją w Warszawie. Dlaczego? Rafał Trzaskowski zabrał głos
W piątek, w samo południe, w Warszawie zawyją syreny alarmowe. Dlaczego będzie je słychać nie tylko w stolicy, ale również w innych miastach Polski? Zamysł akcji "Alarm dla klimatu" wyjaśnił prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
Szczyty klimatyczne ONZ, tzw. COP (Conference of the Parties), to doroczne globalne spotkania, podczas których negocjowane i ustalane są kolejne kroki na rzecz polityki klimatycznej. W tym roku COP26 odbędzie się w Glasgow w Wielkiej Brytanii. Konferencja rozpocznie się 31 października i potrwa do 12 listopada. Syreny alarmowe w Warszawie i innych metropoliach Polski mają podkreślić znaczenie wydarzeń w Glasgow.
W akcję "Alarm dla klimatu" zaangażowały się trzy polskie miasta: Gdańsk, Łódź i Warszawa. W ramach akcji w najbliższy piątek, 29 października, o godz. 12 zostaną uruchomione miejskie systemy alarmowe.
- Celem akcji jest symboliczne podkreślenie doniosłości nadchodzącego szczytu klimatycznego COP26 w Glasgow, na którym światowi liderzy będą podejmować decyzje dotyczące przyszłości naszej planety i jej klimatu - podkreśla ratusz. Pomysłodawcy akcji chcą wezwać decydentów do działań adekwatnych do skali kryzysu klimatycznego.
Do działania wzywa prezydent Warszawy Rafała Trzaskowski, który zamieścił na Twitterze specjalny post.