siłownie

Widok żołnierzy z karabinami w ośrodku turystycznym, siłowni czy galerii handlowej stały się codziennością. Normą staje się także nalot komisarzy wojskowych (TCC) na restauracje. Kolejne szokujące nagranie pochodzi ze Lwowa. - Proszę. Jestem żołnierzem, mam trójkę dzieci, jedno z nich jest w szpitalu. To ja zadzwoniłem pod numer 112 i mnie złapali - mówi mężczyzna, który chwilę później zostaje wyniesiony przez wojskowych. W Ukrainie nazywają ich "porywaczami ludzi", a o przymusowej mobilizacji mówi się głośniej niż kiedykolwiek.

Ostatnie naloty pracowników terytorialnego centrum rekrutacji (TCC) na siłownie i obiekty sportowe sprawiły, że teraz świecą pustami. Jedna z sieci siłowni wydała specjalne instrukcje dla pracowników i klientów. Na hasło "SOS" mężczyźni mają uciekać do "bezpiecznych stref". Od kilku dni siłownie w Ukrainie świecą pustkami.

Koronawirus doprowadził do tego, że siłownie w Polsce są zamknięte dla ogółu obywateli od wielu tygodni. Część klubów stara się jednak obchodzić restrykcje. Może to mieć fatalne skutki, o czym w piątek przekonali się ćwiczący w wybranych siłowniach, jak i właściciele obiektów.

Rząd opublikował nowe rozporządzenie, które reguluje zasady funkcjonowania siłowni i klubów fitness w dobie lockdownu. Zawiedzeni będą ci, którzy ostatnio dołączyli np. do Polskiego Związku przeciągania liny, aby móc trenować w siłowniach.

W związku z epidemią koronawirusa rząd opublikował rozporządzenie, które wprowadza obostrzenia dla przedsiębiorców. Zamknięte będą m.in. dyskoteki i kluby nocne oraz baseny, aquaparki, siłownie i centra fitness. Zmiany obejmą również branżę hotelarską i właścicieli restauracji.

Mimo poluzowania obostrzeń w gospodarce nadal zamknięte pozostają branże fitness, baseny i restauracje. Jak ustaliła Wirtualna Polska, polski rząd decydując się na kontynuację zamknięcia tych placówek oparł się głównie na raporcie amerykańskich naukowców. Dotarliśmy do zawartego tam zestawienia "ryzyka zarażenia koronawirusem w zależności od lokalizacji".

Zamknięte siłownie i baseny to od kilku tygodni smutna rzeczywistość w Polsce. Rząd ograniczył ich działalność ze względu na pandemię COVID-19. W najbliższych dniach, mimo nieoficjalnych zapowiedzi, siłownie i baseny nie zostaną otwarte.

Trwająca pandemia sprawia, że cierpią również miłośnicy aktywnego spędzania czasu. Wrocław stara się jednak utrzymywać podwyższony puls miasta, przestrzegając wszelkich zaleceń i obostrzeń, ale też pamiętając o mądrości, że w zdrowym ciele zdrowy duch.

- Nie wolno rządowi zakazać działalności branży fitness. To jest bezprawne - mówi Wirtualnej Polsce mecenas Piotr Schramm. Prawnik zaznacza, że "można jedynie np. czasowo ograniczyć liczbę osób", które w danym momencie znajdują się na siłowni lub inaczej ograniczyć działalność - ale nie zakazać.

Nowe obostrzenia w Polsce doprowadziły do częściowego zamknięcia siłowni, basenów i aquaparków w całej Polsce. Branża fitness nie godzi się z decyzją rządu. W Warszawie na Placu Zamkowym zorganizowano protest. - 3 miliardy złotych - to jest strata, którą wygenerowaliśmy do tej pory - mówił Tomasz Napiórkowski, prezes Polskiej Federacji Fitness.

Koronawirus w Polsce nie daje za wygraną. Nowe obostrzenia doprowadziły do zamknięcia siłowni, basenów i aquaparków w całej Polsce. Branża fitness nie zamierza godzić się z taką decyzją rządu. Start protestu w Warszawie na Placu Zamkowym o godzinie 10:00. Na miejscu jest reporter Wirtualnej Polski Klaudiusz Michalec. Zapraszamy na transmisję na żywo.

Koronawirus sprawił, że od soboty ponownie zamknięte będą baseny i siłownie w Polsce. To efekt rządowych restrykcji, które mają ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19. W związku z zamknięciem obiektów pierwsze decyzje podjęły wrocławskie siłownie.

Polska Federacja Fitness opublikowała pełne emocji oświadczenie po rządowej informacji o ponownym zamknięciu siłowni i klubów fitness. Władze federacji grożą protestem pod sejmem. Przypomnijmy, że od soboty w całym kraju zamknięte mają być aquaparki, baseny i siłownie.

Odmrażanie gospodarki. Maseczki noszone tylko w określonych sytuacjach, otwarte kina czy siłownie - to część zmian, które czekają nas w najbliższych dniach. Premier Mateusz Morawiecki przedstawił terminarz i zakres 4. etap odmrażania gospodarki.

Ich lokalizacje zostały wybrane przez mieszkańców w głosowaniu.

Jeśli ilość plenerowych siłowni w danej dzielnicy byłaby miernikiem kondycji jej mieszkańców, to Mokotów z pewnością prowadziłby w tym rankingu

Mieszkańcy wybrali lokalizacje. Sprawdźcie gdzie będzie można ćwiczyć

W Lubuskiem powstanie kilkadziesiąt siłowni wiatrowych. Inwestować w wiejące tam wiatry zamierzają Niemcy i Holendrzy. Wartość inwestycji sięga pół miliarda złotych. Niestety, ekologiczna energia przez kilka pierwszych lat płynąć będzie tylko za granicę.