samoobrona(strona 56/64)

Klub Samoobrony zdecydował, że jego kandydatem do sejmowej komisji ds. służb specjalnych będzie ponownie Jan Łączny, który nie otrzymał tzw. certyfikatu bezpieczeństwa - poinformowała sekretarz klubu Renata Beger.

Klub Samoobrony zwrócił się w czwartek do kilkunastu parlamentarzystów i ekspertów, którzy przygotowali kilka lat temu projekt Konstytucji, z pytaniem o zasadność odwołania Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu.

Z powodu nieobecności świadka we wtorek przed sądem w Słubicach przerwana została rozprawa przeciwko Andrzejowi Lepperowi i dwóm innym przywódcom związkowym oskarżonym o organizację blokady w Świecku w 1999 r.

Przewodniczący Samoobrony
Andrzej Lepper podczas
spotkania z załogą
upadłej Daewoo Motor Polska
(PAP - Mirosław Trembecki)

Lider Samoobrony Andrzej Lepper namawiał w poniedziałek robotników z upadłych zakładów Daewoo Lublin aby zorganizowali się i walczyli o swoje prawa.

(PAP/Jacek Turczyk)
Tryb odwołania Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka Sejmu był nieprawidłowy - uważają posłowie
Samoobrony. W czwartek zwrócili się w tej sprawie z pytaniem do Trybunału Konstytucyjnego. Według przewodniczącego Samoobrony, prawo nie zezwala mu także na zrzeczenie się immunitetu.

Przewodniczący Samoobrony poseł Andrzej Lepper chce, by Sejm głosował nad uchyleniem mu immunitetu.

Adwokat Andrzeja Leppera Henryk Dzido zagroził w czwartek, że od piątku każdy, kto szkaluje w mediach dobre imię Samoobrony powinien liczyć się z tym, że partia będzie dochodziła swoich praw przed sądem.

Poseł Samoobrony Józef Laskowski wygrał proces o pobicie wytoczony Jarosławowi Roszykowi, zastępcy wójta w Wiżajnach (woj.podlaskie). Ma on zapłacić 1500 zł grzywny i pokryć koszty procesowe.

Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper powiedział sobotę w Poznaniu, że niczego nie żałuje, nie zmieni się, będzie dalej walczyć.

Klub Samoobrony zdecydował w piątek, że nie wystawi kandydata na wicemarszałka Sejmu, ponieważ odwołany z tej funkcji Andrzej Lepper jest dla niego autorytetem - poinformowała wiceszefowa klubu Genowefa Wiśniowska.

Marszałek Sejmu Marek Borowski w odpowiedzi na pismo klubu parlamentarnego Samoobrony wyjaśnił w piątek, że powołanie sejmowej komisji śledczej lub nadzwyczajnej może nastąpić w drodze uchwały Sejmu, a nie decyzji marszałka Sejmu.

(inf. własna)

Detektyw Krzysztof Rutkowski nie jest już posłem Samoobrony. W środę wyjaśnił, że wystąpił z klubu w proteście przeciwko stylowi uprawiania polityki przez przewodniczącego Andrzeja Leppera. Jego wystąpienie jest też reakcją na publiczne uwikłanie go w sprawę pomówień kilku polityków przez szefa Samoobrony. Zapowiedział, że teraz będzie posłem niezależnym.

Andrzej Lepper zapowiada, że jeżeli Krzysztof Rutkowski odejdzie z Samoobrony, to wyborcy zostaną powiadomieni, że zdradził on jej program. Przestrzega też, że jeśli ktoś opuści Samoobronę, to po raz ostatni został posłem.

(inf. własna)

Należy pamiętać o umęczeniu internowanych
działaczy solidarnościowych, ale i o ich dalszych karierach
politycznych i skutkach rządzenia Polską - głosi oświadczenie
Samoobrony z okazji 20. rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

(PAP/Stefan Kraszewki)
Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper
zapowiedział w poniedziałek w Gdańsku, że zrzeknie się immunitetu
poselskiego, jeśli wpłynie taki wniosek do marszałka Sejmu.

List od szefa Samoobrony Andrzeja Leppera, wraz z kasetą wideo przekazano w poniedziałek przed południem ambasadzie USA w Warszawie - powiedział szef doradców klubu parlamentarnego Samoobrony, Kazimierz Zdunowski.

Zeznania pana Gasińskiego są stekiem bzdur i idiotyzmów - oświadczył w poniedziałek na antenie radiowej Trójki Rudolf Skowroński. Andrzej Lepper swe zarzuty pod adresem grupy polityków oparł na twierdzeniach Bogdana Gasińskiego, który oświadczył, iż to biznesmen Rudolf S. - czyli Skowroński - miał wręczać łapówki oskarżonym przez szefa Samoobrony osobom.

Poniedziałkowa Trybuna drukuje, w artykule Macieja Wołyńskiego "Kalendarz Gasińskiego", kilka stron przyszłorocznego kalendarza głównego świadka Andrzeja Leppera. Choć gazeta miała te dokumenty już w sobotę, to jednak, ze względu na specyficzną zawartość, nie zdecydowała się na ich ujawnienie.