Prezydent Poznania wydał oświadczenie, w którym zapewnia, że nie przeszkadza mu sam tor wyścigowy, a jedynie hałas i dlatego proponuje, aby tor służył rowerzystom, rolkarzom i panczenistom.
W komisie przy ul. Obodrzyckiej w Poznaniu w nocy doszczętnie spłonęło sześć aut, a cztery kolejne zostały uszkodzone. Policja nie wyklucza, że doszło do podpalenia.
W najbliższy weekend w Poznaniu odbędą się największe targi motoryzacyjne w Polsce. Organizatorzy Motor Show spodziewają się nawet 130 tysięcy zwiedzających.
Gnieźnieńscy policjanci proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny, który od miesiąca przebywa w miejscowym szpitalu. Nie wie, jak się nazywa i gdzie mieszka. Dodatkowo mężczyzna porozumiewa się wyłącznie w języku angielskim.
Gdańscy policjanci zatrzymali kolejną osobę związaną z podpaleniami samochodów na terenie Trójmiasta. 18-letni zatrzymany przyznał się do czynu i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Straty, spowodowane jego działaniami, wyceniono na 58 tys. zł.
Dziś Warszawska Masa Krytyczna, w niedzielę 10. edycja Półmaratonu Warszawskiego. Po zimowej przerwie na stołeczne ulice wracają sportowe imprezy masowe
Prezydent Poznania zamierza zmusić mieszkańców podpoznańskich gmin do dojeżdżania do miasta transportem publicznym poprzez utrudnianie im przyjazdu samochodem.
Z badania "Korkometr" wynika, że w porannym szczycie komunikacyjnym kierowcy jadący ul. Naramowicką w Poznaniu poruszają się ze średnią prędkością 3,5 km/h. Pod tym względem wolniej jeździ się tylko na jednej ulicy w Polsce.
Posłowie przygotowują projekt ustawy, pozwalającej na usunięcie z centrów miast nieekologicznych samochodów. Chcą w ten sposób zmniejszyć ilość tzw. pyłów zawieszonych w największych polskich aglomeracjach. Projekt wkrótce trafi do marszałka sejmu.
19 mln właścicieli samochodów traci każdego roku na polskich drogach ponad 3,6 mld zł. Wszystko przez niepotrzebne postoje oraz korki. Zatory drogowe kosztują rocznie każdego gdańszczanina 2,4 tys. zł. Warszawiaka - 3,5 tys. Wiadomo już, w którym polskim mieście najkrócej stoimy w korku.
Z Gdańska zniknęło ponad 9 tysięcy znaków drogowych i to nie koniec serii. Od sześciu lat gdańscy urzędnicy usuwają oznaczenia, które dublują przepisy drogowe i rozpraszają kierowców. W tym roku miasto pozbędzie się kolejnego tysiąca znaków.
Rząd pracuje nad zmianą wysokości mandatu za brak świateł odblaskowych. Obecnie popełnienie wykroczenia może kosztować nawet 5 tys. zł. Sprawdziliśmy, co o nowych przepisach myślą mieszkańcy Gdańska.