Połamane drzewa i znaki drogowe. Silny wiatr przeszedł przez Warszawę
Synoptycy przewidują, że sytuacja może się dziś powtórzyć.
Uszkodzone samochody, zerwane sygnalizatory świetle, połamane konary drzew – w niedzielę przez Warszawę przeszły silne wichury. Zgłoszenia dotyczące skutków spowodowanych przez silny wiatr wpływały od wczesnych godzin rannych. Straż miejska interweniowała ponad 60 razy.
W dwóch przypadkach, na ul. Smoczej i Grzybowskiej, konary uszkodziły zaparkowane w pobliżu samochody. Wpłynęło również kilka zgłoszeń dotyczących zerwanych sygnalizatorów świetlnych i uszkodzonych znaków drogowych. Cześć interwencji związana była z uszkodzonymi przez wiatr ogrodzeniami budów. Natomiast na ul. Rusznikarskiej stwierdzono zerwany przewód linii energetycznej. Mieszkańcy zgłaszali również przypadki niebezpiecznie zwisających gałęzi i konarów, czy naruszonych konstrukcji reklam.
- W takich sytuacjach każde zgłoszenie jest sprawdzane przez patrole straży miejskiej. Tam gdzie jest to konieczne staramy się zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Wzywamy również straż pożarną, służby energetyczne, powiadamiamy instytucje odpowiedzialne za infrastrukturę techniczną, którą uszkodził wiatr – mówi Marek Bożek Kierownik Centralnego Stanowiska Kierowania Straży Miejskiej m.st. Warszawy.
IMGW wydał ostrzeżenie w związku z silnym wiatrem, który utrzymywał się w niedzielę do późnych godzin wieczornych. Synoptycy przewidują, że sytuacja może się dziś powtórzyć.
Przeczytaj też: Pożar na Sadybie. Ewakuacja domu rodzinnego