Pomorskie drogi bezpieczniejsze niż przed rokiem. Spada liczba wypadków oraz ofiar
• Na pomorskich drogach bezpieczniej niż rok wcześniej
• Liczba wypadków zmalała o 2,3 proc.
• Na drogach zginęło 170 osób
• NIK: "Polska przoduje w europejskich statystykach wypadków"
07.01.2016 | aktual.: 07.01.2016 13:18
- Wśród przyczyn wypadków drogowych, w których byli zabici i ranni niezmiennie najczęściej upatrywać należy nadmiernej prędkości. Była ona przyczyną 599 wypadków. W dalszej kolejności nieustąpienie pierwszeństwa przejazdu - 542, nieustąpienie pierwszeństwa pieszym - 308, niebezpieczeństwo stworzone przez pieszych - 199, niezachowanie bezpiecznej odległości od pojazdów - 185, nieprawidłowe wyprzedzanie - 98, oraz inne przyczyny - 733 - informuje Biuro Prasowe Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jesienią ubiegłego roku zapadł wyrok w jednej z najbardziej bulwersujących tego typu spraw. 37-letni mieszkaniec Wejherowa wsiadał za kierownicę swojego audi. Miał we krwi ponad trzy promile. Policja wcześniej trzykrotnie zatrzymywała mężczyznę za jazdę pod wpływem alkoholu. Za każdym razem otrzymywał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Ostatni obowiązuje do 2017 roku.
Jak udało się ustalić biegłym kierowca najprawdopodobniej zjechał na przeciwległy pas jezdni i zderzył się czołowo z jadącym fiatem. Kolizję poza sprawcą przeżyła tylko jedna osoba - trzyletni synek. Jego ciężarna matka zginęła na miejscu, a ojciec kilka dni później w szpitalu. Sprawca spędzi w więzieniu najbliższe 11 lat.
- Wzmożona praca przyniosła efekty w postaci spadku dynamiki liczby wypadków na poziomie 2,3 proc. Dynamika wypadków ze skutkiem śmiertelnym zmalała o 4,8 proc. Na pomorskich drogach zginęło dziesięć osób mniej niż w 2014 roku, liczba ta wyniosła 170. Również liczba osób rannych w wypadkach zmalała o 4,3 proc. - dodają policjanci.
Przyczyny wypadków drogowych zbadali urzędnicy Najwyższej Izby Kontroli. Z ich raportu wynika, że na przestrzeni ostatnich 10 lat liczba śmiertelnych ofiar wypadków spadła o 41 procent, a liczba osób rannych o 31 procent. Dzieje się tak mimo ciągłego wzrostu liczby pojazdów poruszających się po polskich drogach. Nadal jednak Polska zajmuje niechlubne drugie miejsce we Wspólnotowej statystyce pod względem liczby ofiar śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na milion obywateli.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .