Śmierć Polaka w brytyjskim więzieniu. Poważne zaniedbania

Ława przysięgłych w Wielkiej Brytanii wskazała na błędy służby więziennej po śmierci Marka W., Polaka oczekującego na ekstradycję. Mężczyzna odebrał sobie życie w lipcu 2020 r. w więzieniu w Peterborough.

Więzienie Peterborough
Więzienie Peterborough
Źródło zdjęć: © Wikimedia
Tomasz Waleński

Co musisz wiedzieć?

  • Ława przysięgłych skrytykowała Home Office, personel więzienny i medyczny po śmierci Marka W.
  • Sześć razy rezerwowano lot do Polski; odwołania tłumaczono pandemią, rzadko informując więźnia.
  • Rodzina i ambasada RP alarmowały o stanie zdrowia; procedury ochrony życia nie zostały wdrożone.

"The Hunts Post" przypomina, że Marek W. trafił do HMP Peterborough po wyroku ośmiu miesięcy za spowodowanie śmiertelnego wypadku w 2018 r. Z dokumentów wynika, że w lutym 2020 r. dostał decyzję o deportacji i czekał na lot do Polski, który miał odbyć się pod koniec marca. Rezerwacje powtarzano sześć razy, lecz wszystkie anulowano z powodu COVID-19. Jak ustalono, tylko raz przekazano mu jasną informację o odwołaniu.

Dlaczego zawiodły procedury ekstradycyjne i opieka w więzieniu?

Kancelaria, która obsługiwała sprawę wskazuje, że brytyjski urząd pozwolił na dalsze więzienie Polaka w kwietniu 2020 r., mimo sygnałów rodziny o pogarszającym się stanie zdrowia.

Hołownia na ambasadora w USA? Polacy powiedzieli, co o tym myślą

W maju do zakładu trafiło pismo od bliskich i ambasady RP. Zgodnie z brytyjskim prawem należało uruchomić ścisłą ochronę życia więźnia. Tego nie zrobiono, choć służba więzienna zapewniła dyplomatów, że skierowano go do opieki psychiatrycznej. Śledztwo wykazało, że i to nie nastąpiło.

Ława przysięgłych usłyszała, że podczas zatrzymania zignorowano informację o wcześniejszych próbach samobójczych. W połowie czerwca Home Office znów dopuścił kontynuowanie osadzenia. Według obrońcy mężczyzny pominięto obowiązujące wtedy procedury, w tym "zasady ekstradycji podczas pandemii COVID". Ustalono też, że Marek W. słabo mówił po angielsku, a tłumacza wzywano rzadko, co potęgowało dezorientację.

Co wydarzyło się w dniu tragedii i po interwencji służb?

Do dramatu doszło 6 lipca 2020 r. Funkcjonariusze znaleźli więźnia z głębokimi ranami. W trakcie resuscytacji doszło do 14-minutowego opóźnienia w podaniu tlenu, bo personel medyczny nie mógł zlokalizować maski tlenowej – relacjonuje kancelaria.

Po ujawnieniu ustaleń 10 października przekazano, że faktyczna śmierć nastąpiła 9 lipca, po odłączeniu od aparatury. "Po zapoznaniu się ze wszystkimi dowodami, ława przysięgłych kilkakrotnie skrytykowała działania zarówno Departamentu Spraw Wewnętrznych, jak i personelu więziennego i służby zdrowia" - wynika z relacji prawników.

Źródło: "The Hunts Post"

Wybrane dla Ciebie
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
"Nie jesteśmy w stanie zagwarantować". Sikorski nie ma złudzeń
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Po raz pierwszy w historii. Kobieta na czele rządu Japonii
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Zastąpi Kołodziejczaka. Nowa wiceministra chciała do PiS
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Ukraińskie drony zaatakowały. Obrona przeciwlotnicza niszczy miasto
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
Trzykrotnie więcej sił GRU w Polsce. Gawkowski o działalności Rosjan
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
"Oferuję swój głos". Zaskakująca propozycja Czarnka
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Atak psów pod Zieloną Górą. Nowe doniesienia o właścicielu
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
Osiem osób zatrzymanych. "Podejrzewani o przygotowania aktów dywersji"
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
CNN: Szczyt Trump-Putin może się opóźnić
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Nicolas Sarkozy skazany. Pięć lat więzienia i osadzenie w La Santé
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
Amerykańscy żołnierze ranni. Bus uderzył w kolumnę wojskową na A2
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem
"Też cię nie lubię". Niezręcznie na spotkaniu z Trumpem