rosyjska inwazja(strona 11/25)

Ukraińskie służby przechwyciły kolejną rozmowę. Tym razem młoda Rosjanka żądała od swojego chłopaka, by przywiózł jej z wojny "trofea". Mówiła między innymi o wojskowych kurtkach i naszywkach z ciał poległych żołnierzy.

Rosja zakupiła irańskie drony kamikadze. Tą bronią w zeszłym tygodniu armia Władimira Putina atakowała ukraińskie pozycje na froncie w obwodzie charkowskim. Jest to nowe zagrożenie dla wojsk ukraińskich.

Szef estońskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych przekazał, że Estonia zamyka granicę z Rosją. Powód? Obawa przed wjazdem rosyjskich agentów.

Wołodymyr Zełenski przekazał, że w Iziumie w obwodzie charkowskim znaleziono masowy grób z 440 ciałami zamordowanych osób. W piątek władze Ukrainy mają podać więcej informacji.

Rosyjskie służby graniczne nie pozwalają na wjazd do kraju osobom, które otrzymały paszport Rosji po 2014 roku na okupowanych terytoriach ukraińskich. Mychajło Podolak mówił o "wyrzutkach", których nie chcą także w Rosji.

Ukraińskie służby poinformowały o tym, że w obwodzie charkowskim działały rosyjskie katownie. Maltretowano tam Ukraińców oraz cudzoziemców. Ludzie byli tam przetrzymywani "w absolutnie nieludzkich warunkach".

Trwa 205. dzień wojny w Ukrainie. W wyzwolonym Izium w obwodzie charkowskim odnaleziono dziesięć listów pozostawionych przez rosyjskich wojskowych - informuje "The Washington Post". Rosjanie mieli prosić dowódców o zwolnienie ze służby. W dokumentach wojskowi narzekali m.in. na "brak urlopu", "pogarszający się stan zdrowia", "wyczerpanie moralne" czy "brak pomocy medycznej". Korespondencja datowana była na ostatnie dni sierpnia. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Trwa 205. dzień wojny w Ukrainie. W wyzwolonym Izium w obwodzie charkowskim odnaleziono dziesięć listów pozostawionych przez rosyjskich wojskowych - informuje "The Washington Post". Rosjanie mieli prosić dowódców o zwolnienie ze służby. W dokumentach wojskowi narzekali m.in. na "brak urlopu", "pogarszający się stan zdrowia", "wyczerpanie moralne" czy "brak pomocy medycznej". Korespondencja datowana była na ostatnie dni sierpnia. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

- Kampania wyborcza 2022 pokazała konsolidację obywateli wokół decyzji o przeprowadzeniu "specjalnej operacji wojskowej" w Ukrainie - cytuje słowa Miedwiediewa agencja TASS. Rosyjski polityk tak podsumował wyniki wyborów.

Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już ponad pół roku. W ostatnich dniach głośno mówi się o postępach wojsk ukraińskich. W związku z tym łamie się narracja czołowych propagandystów Kremla, a w rosyjskiej telewizji można zauważyć pewien zwrot.

Trwa 201. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej zawiesza wysyłanie nowych, już utworzonych jednostek bojowych, na terytorium Ukrainy - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w swoim najnowszym komunikacie. Wcześniej rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe poinformowała o postępach kontrofensywy w obwodzie chersońskim. - Na różnych odcinkach posunęliśmy się do przodu od czterech do kilkudziesięciu kilometrów, w zależności od odcinka frontu. Wyzwoliliśmy już obszar o powierzchni 500 kilometrów kwadratowych - relacjonowała Natalia Humeniuk. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

Trwa 201. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dowództwo wojskowe Federacji Rosyjskiej zawiesza wysyłanie nowych, już utworzonych jednostek bojowych, na terytorium Ukrainy - podał Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w swoim najnowszym komunikacie. Wcześniej rzeczniczka Dowództwa Operacyjnego Południe poinformowała o postępach kontrofensywy w obwodzie chersońskim. - Na różnych odcinkach posunęliśmy się do przodu od czterech do kilkudziesięciu kilometrów, w zależności od odcinka frontu. Wyzwoliliśmy już obszar o powierzchni 500 kilometrów kwadratowych - relacjonowała Natalia Humeniuk. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.

W rosyjskiej telewizji publicznej mówiono o "niektórych błędnych obliczeniach Rosji" podczas inwazji na Ukrainę. Wcześniej błędy Kremlowi wytknęli także rosyjscy blogerzy. Jednak za najbardziej absurdalne można uznać stwierdzenie, że Rosjanie są "konstytucyjnie zobowiązani do wspierania wojen" toczonych przez ich kraj.

Zdaniem analityków z amerykańskiego Instytut Badań nad Wojną (ISW) Rosja popełnia błędy w kampanii informacyjnej dot. wojny w Ukrainie. Jak czytamy w raporcie, rosyjscy blogerzy opisują inwazję jako operację prowadzoną bez wysiłku i bez błędów, co ma sprzyjać złej ocenie sytuacji.

W niedzielę 11 września mija dokładnie 200 dni od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na niepodległą Ukrainę. Ukraińcy dzielnie walczą o swój kraj i w ostatnich dniach udało im się odbić kolejne terytoria. W sieci pojawiło się nawet nagranie, na którym widać, jak mieszkańcy powitali obrońców.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Siły Zbrojne Ukrainy w sobotę weszły na teren lotniska pod Donieckiem. Wcześniej informowano także o ucieczce szefa separatystów.

Trwa 200. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Tuż po godz. 18 w całej Ukrainie został ogłoszony alarm powietrzny. Kilkanaście minut później na kilka obwodów spadły rosyjskie rakiety. Jak podają ukraińskie media, powołując się na władze obwodowe, prądu nie ma m.in. w obwodzie połtawskim, sumskim, charkowskim, dniepropietrowskim, odeskim (częściowo), donieckim. Pojawiają się informacje o braku wody. Rada Miejska Dergacze poinformowała, że Rosjanie atakują infrastrukturę krytyczną.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken właśnie przybył z niezapowiedzianą wizytą do Kijowa - przekazał Reuters. Media nieoficjalnie podały, co ogłosi amerykański urzędnik.

Brytyjskie ministerstwo obrony przekazano w czwartek, że ukraińskie wojska prawdopodobnie zniszczyły ważny rosyjski most pontonowy przez Dniepr w Dariwce. Wskazano też, dlaczego ten obiekt jest tak znaczący.

Wojna w Ukrainie trwa już ponad pół roku. Teraz zgłosił się ochotnik, były włoski premier Silvio Berlusconi, który chciałby zostać mediatorem. I chce zaangażować w rozmowy byłą kanclerz Angelę Merkel.