Odlot w rosyjskiej telewizji. Powiedział to do Rosjan
W rosyjskiej telewizji publicznej mówiono o "niektórych błędnych obliczeniach Rosji" podczas inwazji na Ukrainę. Wcześniej błędy Kremlowi wytknęli także rosyjscy blogerzy. Jednak za najbardziej absurdalne można uznać stwierdzenie, że Rosjanie są "konstytucyjnie zobowiązani do wspierania wojen" toczonych przez ich kraj.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Julia Davis to amerykańska dziennikarka, która zawodowo zajmuje się analizowaniem rosyjskiej propagandy. Tym razem opisała w mediach społecznościowych, że dziennikarz Zachar Prilepin opowiedział na antenie państwowej telewizji Rossija 1 o niektórych błędnych obliczeniach Rosji podczas inwazji na Ukrainę.
Co więcej, w trakcie programu Prilepin przekazał widzom, że ci są konstytucyjnie zobowiązani do wspierania rosyjskich wojen.
Rosyjscy blogerzy wytykają błędy Kremlowi
Zdaniem analityków z amerykańskiego Instytut Badań nad Wojną (ISW), Rosja popełnia błędy w kampanii informacyjnej dot. wojny w Ukrainie. Jak czytamy w raporcie, Rosjanie opisują inwazję jako operację prowadzoną bez wysiłku i bez błędów, a to sprzyja złej ocenie sytuacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do tej pory w większości blogerzy "popierali narrację ministerstwa obrony Rosji o tym, że kontrofensywa ukraińska w obwodzie chersońskim jest zupełnie nieudana" - podkreśla ISW. Aktualnie część z nich krytykuje rosyjskie dowództwo za to, że nie przygotowało się do nadciągającej kontrofensywy.
Źródło: Twitter, PAP