Trzech podejrzanych, którzy złożyli zeznania obciążające byłych ministrów, Rafała Baniaka i Włodzimierza Karpińskiego, opuściło areszt. Chodzi o śledztwo ws. afery śmieciowej w Warszawie.
Prezes Pracodawców RP oraz były wiceminister Rafał Baniak miał według prokuratury przyjąć 5 mln zł łapówki za kontrakt warto 600 mln zł. Tak wynika z informacji podanych przez RMF FM. Sąd podjął decyzję o trzymiesięcznym areszcie dla Baniaka.
Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało na polecenie Prokuratury Krajowej byłego wiceministra skarbu w rządzie PO-PSL Rafała Baniaka. "Rafał Baniak uważa się za osobę niewinną i nie ma nic do ukrycia" - przekazał w oświadczeniu adwokat szefa Pracodawców RP. Oświadczenie w sprawie działań służb wydała również Polska Rada Biznesu.