pogoda(strona 275/380)

W środę za sprawą wyżu prawie w całym kraju dzień będzie pogodny, dość słoneczny i bez opadów. I takiej pogody możemy spodziewać się przez najbliższe kilka dni.

Czeka nas totalne załamanie pogody. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla województwa warmińsko-mazurskiego w związku z intensywnymi opadami deszczu. Dopiero pod koniec tygodnia pogoda zacznie się poprawiać.

W poniedziałek pogoda będzie bardzo dynamiczna. Na terenie zachodniej oraz centralnej Polski wystąpią gwałtowne burze z opadami, natomiast mieszkańcy wschodniej części kraju wciąż będą się cieszyć słoneczną pogodą. IMGW wydał ostrzeżenia dla pięciu województw.

Intensywne opady deszczu oraz lokalne burze z porywistym wiatrem. IMGW ostrzega mieszkańców zachodniej i centralnej Polski.

Potwierdziły się prognozy synoptyków. Nad kraj nadciągnął burzowy front, który przyniósł gwałtowne opady deszczu i porywisty wiatr, który chwilami osiągnie prędkość nawet do 70 km/h.

Weekend ma być ciepły i przeważnie słoneczny. Jednak jeszcze dziś nad Polską przejdą gwałtowne burze. Z map dowiesz się, gdzie może być niebezpiecznie. IMGW wydał prognozę ostrzeżeń dla kilkunastu województw. Może spaść nawet grad.

- W piątek i sobotę możemy się spodziewać burz i silnego wiatru. Przed wyjściem w góry lub do lasu, koniecznie zerknijmy na pogodę na najbliższych kilka godzin - apeluje w rozmowie z Wirtualną Polską Tomasz Machowski ze Stowarzyszenia Polscy Łowcy Burz.

Dziś przez cały dzień na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie, słonecznie i bez opadów. Ale po południu i pod koniec dnia w wielu miejscach kraju wystąpią lokalne burze. Powieje też porywisty wiatr - nawet do 30-55 km/h.

Koniec z narzekaniem na pogodę! W tym roku wiosny nie będzie. Od razu przechodzimy do lata. Powodów do zmartwień nie mają nawet ci, którzy nie mogą jechać w ciepłe kraje. W najbliższych dniach to one nadciągną do nas.

Po długim i uciążliwym okresie zdominowanym przez niskie temperatury, nareszcie możemy cieszyć się słoneczną wiosną. Schowaliśmy już głęboko w szafach zimowe kurtki zachęceni kilkunastostopniowymi temperaturami. Jednak nasz czytelnik pokazuje, że wiosna zaczęła odrobinę przesadzać pod tym względem.

Nad Polską przechodzi chłodny front "Hypatia", który z dużą prędkością piętrzy ciepłe masy powietrza. To oznacza, że do piątkowego poranka mieszkańcy wschodniej części Polski muszą być przygotowani na gwałtowne burze i ulewy.

W czwartek Polska znajdzie się w południowej części głębokiego ośrodka niżowego znad Morza Norweskiego i Skandynawii o nazwie "Hypatia". Dojdzie od jednodniowego załamania pogody. Czekają nas lokalne, popołudniowe burze z intensywnym deszczem i porywistym wiatrem.

Kierowcy, którzy tej nocy planują podróż drogami wschodniej Polski muszą przygotować się na fatalne warunki jazdy. Meteorolodzy ostrzegają, że wieczorem i w nocy drogi będą tam bardzo śliskie.

Około 4,2 tys. odbiorców prądu zostało odciętych od sieci w wyniku silnych wiatrów - podało Rządowe Centrum Bezpieczeństwa. Strażacy mieli w te święta ręce pełne roboty.

Lany poniedziałek przywitał nas deszczem, deszczem ze śniegiem a w wielu miejscach nawet samym śniegiem. Dopiero w w drugiej połowie dnia możemy spodziewać się poprawy pogody. Na termometrach od 3 do 9 stopni.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed intensywnymi opadami deszczu. Spadnie nawet 40 l/mkw. Prognozowany jest także silny wiatr.