pijany(strona 20/23)

Nawet dożywocie grozi 62-letniemu mężczyźnie, podejrzanemu o oblanie swojej żony łatwopalną substancją i podpalenie. Kobieta walczy o życie w szpitalu - poinformowała nadkom. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Mężczyzna był pijany.

Nietrzeźwą parę opiekunów trojga dzieci w
wieku 2, 4 i 6 lat zatrzymała policja w Rybniku (Śląskie) -
poinformował zespół prasowy śląskiej policji.

Do 3 lat pozbawienia wolności grozi
jednemu z zielonogórskich taksówkarzy, który jadąc po pijanemu
wypadł z drogi i dachował. Po wypadku mężczyzna zgłosił się na
policję z informacją, że skradziono mu samochód. Policja
przedstawiła mężczyźnie zarzuty i zabezpieczyła jego samochód na
poczet przyszłych kar i grzywien - poinformowała Małgorzata Kalinowska z biura prasowego Komendanta Miejskiego
Policji w Zielonej Górze.

Pijanego kierownika jednego z referatów olsztyńskiego urzędu miasta zatrzymała warmińsko-mazurska policja, kiedy mężczyzna wyjeżdżał samochodem z pracy. Miał 1,8 promila i już wcześniej stracił prawo jazdy za prowadzenie po pijanemu.

W Darmstadcie w zachodnich Niemczech pijany mężczyzna, który wyjął z banku 13 tys. euro, usiadł na ławce i zaczął rozdawać banknoty przechodzącym ludziom - poinformowała policja.

Ponad 2,3 promila w organizmie miał 62-
letni woźnica, którego zatrzymali gorzowscy policjanci na jednej z
ruchliwych ulic wylotowych w Gorzowie Wielkopolskim. Mężczyzna
zasnął na koźle. Wskutek tego wóz jechał nie tylko po jezdni, ale
i chodnikach - poinformował rzecznik gorzowskiej
policji Sławomir Konieczny.

Sosnowieccy policjanci zatrzymali 25-latka,
który prowadził po pijanemu poloneza; okazało się, że samochód
jest kradziony, a jego kierowca był poszukiwany listem gończym. O
ujęciu mężczyzny poinformował rzecznik policji
w Sosnowcu podkomisarz Grzegorz Wierzbicki.

Ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym
powietrzu miał zatrzymany w Kurowie (Lubelskie) kierowca
autobusu prywatnej firmy przewozowej. Wiózł dziewięciu pasażerów -
poinformowała policja.

Ograniczenie problemu pijanych kierowców poprzez wykształcenie nawyku nie prowadzenia po alkoholu i wyboru alternatywnego środka transportu - to główne cele rozpoczynającej się 7 lipca ogólnopolskiej kampanii "Piłeś - nie prowadź", organizowanej przez Krajową Radę Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (KRBRD).

Na karę 15 lat więzienia skazał
wrocławski sąd odwoławczy Macieja Grochowskiego, oskarżonego o
jazdę po pijanemu i spowodowanie wypadku, w którym zginęły cztery
osoby. Wyrok jest prawomocny. Sąd wyraził zgodę na publikację
wizerunku i danych osobowych mężczyzny.

Policja z Polkowic (Dolnośląskie) zatrzymała na drodze krajowej nr 3 pijanego kierowcę tira, który
przewoził 14-tonowy ładunek.

Pijany 4-latek trafił do szpitala w
Bolesławcu. Życie dziecka było poważnie zagrożone - miał prawie
1,5 promila alkoholu w organizmie. Lekarzom udało się uratować
chłopczyka. Policja zatrzymała jego ojca, który prawdopodobnie
naraził dziecko na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia.

1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
miał 10-latek z Augustowa (Podlaskie), który przyszedł w czwartek
po południu na zajęcia do świetlicy środowiskowej. Chłopak trafił
do szpitala w Augustowie - poinformował rzecznik
augustowskiej policji Andrzej Murawski.

Blisko 1,2 promila alkoholu w organizmie miał
lekarz pediatra, który pełnił dyżur w pogotowiu w Biłgoraju
(Lubelskie). Po interwencji policji został zdjęty z dyżuru; czeka
go postępowanie karne - poinformowała Renata Laszczka-
Rusek z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji Lublinie.

2,2 promila alkoholu w wydychanym powietrzu
wykazało badanie trzeźwości 50-letniego dyżurnego ruchu z
Sosnowca, który w nocy z niedzieli na poniedziałek pełnił służbę w
nastawni należącej do prywatnego operatora kolejowego. Policja
zatrzymała mężczyznę po sygnale od jego przełożonych.

Rozbiciem taksówki zakończyła się
awantura, wszczęta w nocy przez pijanego pasażera w Żorach na Śląsku. Siedzący obok kierowcy 20-latek najpierw zaczął niszczyć deskę rozdzielczą, a potem zaatakował taksówkarza, grożąc że go zabije.

1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał kapitan statku "Bukowiec", który w sobotę późnym wieczorem przybił do nabrzeża w pobliżu ulicy Kujota w Szczecinie. "Bukowiec" to pływająca stacja benzynowa.

Pijany nastawniczy zasnął podczas środowego dyżuru na stacji kolejowej w Grudziądzu. Żaden pociąg nie mógł wyruszyć w trasę. Mężczyźnie grozi dyscyplinarne zwolnienie ze służby i
odpowiedzialność karna.

Starachowicki zarząd SLD wydał oświadczenie potępiające zachowanie radnego Bogdana S., który po pijanemu spowodował kolizję drogową. Jednocześnie kierownictwo miejskich struktur partii zażądało, by Bogdan S. natychmiast wystąpił z klubu radnych SLD - UP.

Prawie sześć promili alkoholu w wydychanym powietrzu miał mężczyzna, dowieziony do Izby Wytrzeźwień w Ostrowcu Świętokrzyskim. Dwukrotnie przekroczył śmiertelną dawkę i nic mu się nie stało.