Pijany kierowca autobusu może dostać do 8 lat więzienia
Do 8 lat więzienia grozi kierowcy autobusu z
Jawora (Dolnośląskie), który przewoził pasażerów mając w
wydychanym powietrzu blisko 2,5 promila alkoholu.
Jak poinformował rzecznik jaworskiej policji Andrzej Błaszczak, mężczyźnie przedstawiono w piątek zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym oraz spowodowania zagrożenia w ruchu.
42-latka zatrzymano w czwartek, po tym, gdy dyżurny jaworskiej policji został zaalarmowany przez jednego z mieszkańców, że na pętli kierowca autobusu pił piwo. Policjanci zatrzymali autobus w momencie, kiedy z pętli wyjeżdżał w dalszą trasę. Po przebadaniu kierowcy, okazało się, że ma on prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna jeździł na trasie Podzamcze - Stary Jawor, kierując autobusem należącym do prywatnego przewoźnika.
Również w Jaworze zatrzymano w piątek 47-letniego obywatela Niemiec, który prowadził ciężarówkę mając prawie pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Został on przed południem skontrolowany na trasie Legnica - Wabrzych przez policjantów pełniących tam służbę wraz z funkcjonariuszami Inspekcji Transportu Drogowego. Jak ustalono, kierowca cysterny, w której przewożono komponenty chemiczne, jechał z Niemiec do Dzierżoniowa.
Jak powiedział Petrykowski, mężczyzna twierdził, że wcześniej wypił piwo.